JK666
/ 77.242.232.* / 2012-07-11 20:04
Gdyby wierzyć sondażom to prezydentem w 2005 roku powinien zostać Donald Tusk. Podczas ostatnich wyborów rozrzut między wynikami dla jednej partii z badań przeprowadzonych w tym samym czasie z różnych ośrodków potrafił sięgać 13% Co do CBOSu nadzór nad tą organizacją formalnie sprawuje Prezes Rady Ministrów.
RP jest partią liberalno-lewicową a nie lewicową. W kwestii programu wyborczego, to wydaje się on rozsądny i zawiera realne pomysły w porównaniu do programów innych partii, jednak 40 posłów niewiele jest w stanie zdziałać samemu. Poza tym podatek liniowy obiecywali już obecnie rządzący. Biura w Ruchu to całkiem ciekawy pomysł - jeszcze nigdy nie widziałem posłów z mojego regionu na żywo :D Sukcesem Palikota jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na pewne szkodliwe dla Polski zjawiska jak np. ogromne wydatki z budżetu na Kościół Katolicki.
Autor pisze: "Krzyż i chrześcijaństwo to przecież tradycja, na jakiej wyrósł nasz kraj." I nasz kraj dobrze na tym nie wyszedł. Kilka przykładów z historii: siedmiu biskupów należało do "Targowicy" (łącznie z prymasem Polski Michałem Poniatowskim), tej bandzie zdrajców (dwóch z nich powieszono podczas Insurekcji za zdradę właśnie) pobłogosławił papież Pius VI. O klerze w ogólności nie miał dobrego zdania Tadeusz Kościuszko, który pisał (bodajże w liście do Jeffersona), że "Księża będą zawsze wykorzystywać ignorancję i przesądy Ludu, posługiwać się (proszę w to nie wątpić) religią jako maską przykrywającą ich hipokryzję i niecne uczynki". Papież Grzegorz XVI w 1832 roku potępił powstanie listopadowe. Przykłady można by mnożyć.
Samo słowo tradycja odnosi się tak naprawdę do zbioru powszechnie panujących poglądów. A jak zauważył Bertrand Russell: "Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne."