chichot dona
/ 46.215.29.* / 2014-11-23 15:12
No tak ... argument kasy?
Powtarzam za newsem ... Kaczyński nie proponuje nowych wyborów ... ale powtórne głosowanie w ramach tych samych wyborów, tych samych kandydatów , na te same listy.
Nie wiem co to by zmieniło? Skoro procedury były by takie same, a liczenie przez komisje poszczególnych szczebli było by takie samo .. tzn wg tych samych procedur i najczęściej przez tych samych ludzi.
W każdym razie .. wybory spowodowały jedno .. wielki wzrost braku zaufania do instytucji państwa.
Nie tylko w Polsce. Nawet ja dostałem z domu zapytanie .. co się tam w Polsce dzieje(?), co takiego się stało, że w Polsce nie umieją bezstronnie i bez wzbudzania wątpliwości policzyć głosów?
Polska zachorowała ... zwiększenie przejrzystości liczenia głosów od następnych wyborów.. może stanowić jakieś rozwiązanie. Propozycja maksymalnego skrócenia obecnej kadencji , do czasu ustanowienia nowych przejrzystych sposobów liczenia głosów , wydaje się zasadna.
Własnie ze względu na dobo państwa. Te sumy/kwoty/koszty o które tak troszczy się marooo są niczym w porównaniu ze stratami wynikłymi z błędów urzędników na najwyższych szczeblach a chodzi jedynie o zjawiska rozpoznane a to zapewne tylko czubek góry lodowej?
W przeciwieństwie do was (zwolenników tych czy tamtych) ... nie identyfikuję się z kimś a jedynie w miarę możliwości z rozsądkiem.
Większość argumentacji "waszej" jest podszyta poglądami - "chcicami" - wynikającymi z poparcia dla "jedynie słusznej opcji". Nie dostrzegam w nich obiektywizmu a jedynie przejawy mentalności Kalego - proszę marooo aby nie brał tego dosłownie do siebie, to uogólnienie.
Moja pierwsza wypowiedź dotyczyła jedynie tego co zapodał news, nic więcej, zwykła reakcja na brak przeczytania ze zrozumieniem.
Zapewne zaraz zostałem zaklasyfikowany jako zwolennik do jakiejś opcji?