bardzo rzadko posługiwał się tym telefonem, to było w ciągu tych kilku lat kilka razy co najwyżej
A zresztą dzwonił do mnie niekiedy właśnie dlatego, żeby mnie poinformować, że samolot nie wylądował, bo załoga podjęła decyzję, tu w Polsce, że nie ma warunków i nie ląduje".
Ależ grubymi nićmi, kilkanaście godzin po rosyjskie sugestii tajnej instrukcji, szyje....