czy mamy premiera przyg*upa czy tylko bezszczelnego oszusta?

Nigdy nie popierałem żadnych ruchów separatystycznych, ale po tej wypowiedzi tego niezrównowazonego psychicznie człowieka (Kaczyńskiego) mimo, ze mieszkam w małopolsce szczerze popieram Ruch autonomi Slaska. Może przynajmniej jakiś grupie oda się oddciąc od imbecyli, którzy chcą być włodarzami polski (bo chyba już tak trzeba pisać - z małej litery)

Jestem Ślązakiem mój dziadek był powstańcem śląskim za co w 1939 roku hitlerowcy aresztowali Go i całą wojnę siedział w obozie koncentracyjnym Buchenwald przeżył a gdy wrócił pieszo w 1946 roku to został przez Polskie władze UB aresztowany, bo podejrzanie długo był na zachodzie w amerykańskiej strefie okupacyjnej. Po interwencji związku byłych więźniów politycznych został zwolniony z aresztu. ale nie chciano go z powrotem przyjąć na kopalnię, bo przed wojną w okresie II RP był sztygarem czyli zdaniem nowych władz wrogiem klasowym. I znów musiał interweniować zarząd główny związku byłych powstańców śląskich aby go z łaski przyjęto na kopalnię. Moja matka miała 13 lat gdy wybuchła wojna za to, że na ulicy rozmawiała z koleżanką po polsku została przez idącego za nimi członka SA spoliczkowana tak, że krew poszła jej z nosa. Babcia mojej żony działaczka plebiscytowa roznosząc ulotki polskiego komitetu plebiscytowego w deszczu i śniegu dostała zapalenia płuc i zmarła osierocając 5 dzieci. Mam 61 lat nie znam niemieckiego, bo dziadek po obozowych przeżyciach nie potrafił słyszeć niemieckiej mowy a rodzice nie znali niemieckiego i nie mówi nikt z naszej rodziny po niemiecku. ale w domu rozmawiano gwarą śląską i z taka gwarą poszedłem do szkoły gdzie nauczyciele wmawiali mi że jestem gorszy bo nie mówię czysto po polsku. nauczyłem się zdobyłem wyższe wykształcenie pracuje od 45 lat i stale spotykałem sie z lekceważącym lub gorszym traktowaniem przez polaków przybyłych na Śląsk w celu sprawowania władzy. Różne tłumoki zajmowały stanowiska kierownicze tylko dlatego, że mieli "właściwe" miejsce urodzenia urodzony na Śląsku nie mógł być kierownikiem chociaż był lepszym inżynierem niż wołowy technik z innych regionów delegowany przez władze do sprawowania kierowniczych funkcji w śląskich zakładach przemysłowych i urzędach. stale słyszałem, że wy Ślązacy wy się tylko nadajecie do roboty a nie do kierowania. Gdy wreszcie po studiach z inżynierskim dyplomem i podyplomowymi studiami administracji i zarządzania awansowałem na kierownicze stanowisko w administracji państwowej, które inni pełnili po skończeniu technikum to zrozumiałem dlaczego nie nadaję sie na stanowiska kierownicze w tym polskim systemie. Bo ja nie potrafiłem fałszować sprawozdań do zjednoczenia, województwa i ministerstwa. za często bez ogródek mówiłem prawdę w oczy i to publicznie bo takie wartości wyniosłem z mojego na wskroś śląskiego domu rodzinnego a to nie podobało się panom z centrali którzy traktowali nas ślązaków jak koloniści tubylców na czarnym lądzie. Ślązak był potrzebny do najtrudniejszej pracy a Pan z centrali chodził ze sprawozdaniem do zjednoczenia i wręczał na akademii medale i premie tymczasem my nie potrafiliśmy stać się przebiegłymi kłamcami i okradającymi Śląsk kolonizatorami. w 1981 roku przed stanem wojennym przypadkowo dowiedziałem się, że w powietrzu na osiedlu obok koksowni dopuszczalne stężenie benzoalfapirenu było stale przekraczane o 2600 razy w stosunku do obowiązującej wtedy normy ale to była informacja tajna i hanysy nie powinny były się dowiedzieć czym oddychają gdy tą zdobytą informację nagłośniłem zaczęły się nade mną zbierać czarne chmury ale na szczęście zaczął się stan wojenny i władza warszawska przysłana do Katowic miała większe problemy. w bodajże 1985 roku nasz śląski Pisarz Leon Wantuła odważył się napisać artykuł do trybuny robotniczej w którym po raz pierwszy publicznie nazwał rzecz o traktowaniu Śląska i Ślązaków przez władze warszawskie po imieniu użył wtedy określenia które często teraz przypomina Kazimierz Kutz Śląsk jest dla warszawy "kolonią wewnętrzną swoistą polską Katangą" lud śląski najpierw przez 5 wieków był kolonizowany przez władze mówiące po niemiecku, czesku a nawet węgiersku a potem gdy wywalczył sobie powrót do macierzy polskiej to władza polska zaczęła go traktować jak zła macocha pasierby każąc ciężko pracować a o wykształcenie, wyżywienie i warunki życia nie dbając bo ciasteczka były tylko dla jej własnych dzieci a dla pasierbów praca i czarny chleb . dzieci śląskie umierały nie dożywając roczku 3 krotnie częściej niż w innych regionach kraju bo musiały żyć na hałdach przy hucie cynku i ołowiu na podwórkach czarnych od sadzy i pyłu i do dziś nie naprawiono na naszej ziemi szkód wyrządzonych dziką eksploatacją węgla na zawał. warszawa dawała pieniądze na nowe kopalnie ale na naprawienie szkód spowodowanych nadkoncentracją ciężkiego przemysłu w mieniu i zdrowiu ludu śląskiego zawsze pieniędzy brakowało. zobaczcie w jakim stanie są dziś przemysłowe dzielnice śląskich miast w jakim stanie są drogi na obszarach eksploatacji górniczej
lista krzywd wyrządzonych nam jest długa ale jesteśmy nadal Polakami polska jest matka naszą o matce nie mówi się źle lecz przede wszystkim jesteśmy synami i córkami tej ziemi jesteśmy Ślązakami, którzy tym co patrzą na nas z góry i chcą nas dalej wykorzystywać mówimy dość. Jeżeli nie podoba Ci się moja gwara to wyjedź ze Śląska i nie p

Nie przyszło Wam do głowy to, że obecny klincz w państwie wynika z jego nieprzystosowania do współczesnych oczekiwań Obywateli?

Jednym ze sposobów wyjścia z zapaści i uniknięcia dalszej bezsilności państwa w wielu sprawach, jest proponowana przez Ruch Autonomii Śląska reforma państwa, zmierzająca do pogłębionej samorządności w regionach.

Być może rzeczywiście Jarosław Kaczyński jako pierwszy zauważył tę propozycję i związane z tym zagrożenie dla takich centralistycznych "mordodzierżców", takich jak Jego PiS i On sam?!

i ma racje,szkoda,ze tak go szkaluja nieustannie,moze by tak odwrocic wszystko i przylozyc lupe do PO bo dzieje nam sie coraz gorzej!!!