issael
/ 89.108.250.* / 2009-03-17 18:59
spotkałem na swojej drodze zbyt wielu wykształconych idiotów, ba niektórzy byli nawet mocno tytuowani z doc albo prof, przed nazwiskiem, nie przeszkadzało to im byc idiotami.
dlatego mnie wyliczanie jaki to ktos jest wykształcony, nie robi większego wrazenia.
czesto zdarza mi sie współpracować (wprawdzie nie w Polsce) z ludxmi bez oficjalnego wyksztaucenia , za to z ogromna wiedza i madroscia zyciową.
oczywiscie nie nalezy wyciagac pochopnych wniosków , ze wszyscy wykształceni to idioci, a niewykształceni to krynice madrosci i zaradności.
ale tez nie nalezy stosowac zasady wykształcenia jako jedynego miernika wartosci człowieka, czesto jest tak ze np w mojej korporacji (korporacji dla ktrej pracuję), ludzie z renomowanych uczelni kończa swoja kariere na okresie pstazowym, a osoby bez tak mocnych papierów zdają egzamin i dostaja propozycje pracy.