Piotrek 02
/ 80.239.242.* / 2009-09-22 19:16
Powiem jedno. Ten szpital to jedna wielką kieszen na lapowki. Lekarze i pielegniarki nic nie chca rozmawiac jezeli nie dostaną w łapę.nawet zapytac sie o własny stan zdrowia jest ciezko bo nic nie odpowiedzą na to. Warunki sa okropne'pielegniarki sa nie mile.najgorzej na ginekologi jest. Tam to sa cyrki. Pielegniarki sie Smieja na zywca z pacjentek . To sa cyrki