issael
/ 94.254.254.* / 2010-03-29 21:23
pan władek postanowił potwierdzić ,że miałem jednak rację, kiedy napisałem
Zostają takim politykom, jedynie modzi (ale pożyteczni idioci) którzy lubią radykalne poglądy
i radykalne rozwiązania, oraz pewna grupa "starych" pokrzywdzonych przez poprzedni system.
A to co napisał pan władek ( niby do mojej wypowiedzi )
już widzę Sobieskiego wprowadzającego stan wojenny. bo nie podobało się Turkom polskie
społeczeństwo. Widzę Jagiełłę wprowadzającego stan wojenny i wydającego rozkaz strzelania
do szkutników (taki XVw odpowiednik stoczniowca) budujących most pontonowy pod
Czerwińskiem,
Widzę Jana Kazimierz internującego Stefana Czarnieckiego i wiele wiele innych przykładów.
Nie moja to wina , ze widzi pan to co widzi. A Pinocheta wprowadzającego stan wojenny w Polsce ? Tego pańska wyobraźnia już nie potrafi ogarnąć, przerażona wizjami "dokonań" Sobieskiego, Jagiełły czy Czarnieckiego?
Ja przeciwnie, potrafię sobie wyobrazić, rozstrzeliwanych pokątnie działaczy Solidarności. Potrafię sobie wyobrazić stadiony zamienione w wielkie więzienia , a zaplecza stadionowe zamienione na sale przesłuchań i tortur. Potrafię sobie wyobrazić setki tysięcy a może i więcej ludzi zaginionych bez wieści.
Może jednak mieliście trochę szczęścia ze to był Jaruzelski a nie Pinochet?
Jest mały problem , Pinochet był prawy bo prawicowy i tępił paskudną lewice. A Jaruzelski jest paskudny bo lewicowy, i tępił prawicę jak niesłusznie czasami określa się Solidarność.
Taka filozofia Kalego.
Tak składa się , ze nie jestem fanem ani Jaruzelskiego ani Pinocheta.
Ale nie jestem też ślepy, zdaje sobie sprawę ze złożoności historii i złożoności postaw, oraz wyborów jakie musiały być dokonywane.
Idąc tropem nienawiści, małych ludzików, to wasz polaki Dmowski był zdrajcą, bo chciał opierać się na współpracy z Rosją. A Piłsudzki , to dopiero zdrajca, na dodatek w młodości był socjalistą, oraz współdziałał z Austriakami i Niemcami.
A przedwojenna Bereza ? To dopiero było wiezienie, może Jaruzelski , źle zrobił , ze nie stworzył takiej Berezy? To oczywiście retoryczne pytanie.
Jak Punch napisał, przed wojna było was 38 mln, po wojnie zostało niespełna 24 mln, teraz znowu dobijacie do 38 mln.
Zapewne taki przyrost był dlatego ze poprzedni system nie był wydolny w tępieniu polaków? Co?
Ironia? Co?
Jest jeszcze jedna sprawa, to co teraz macie , wasze fundamenty, waszej pomyślności gospodarczej, zbudowali dzisiejsi emeryci, którzy funkcjonowali w tamtym krwiożerczym systemie, pracowali, kształcili dzieci, jeździli na wczasy, odbudowywali kraj po ogromnych zniszczeniach.
Wielu ze notabli ze współczesnych elit to beneficjenci tamtego okresu.
Dobrze mieszkali, dobrze kształcili swoje dzieci, restrykcje omijały ich rodziny, nie wiecie tego? Teraz ci beneficjenci, którzy mało narażali się w ogóle w trudnych czasach, teraz najgłośniej "brzydzą" się Jaruzelskim.
Czemu nie brzydzili się Go wcześniej 30 lat temu?
Jaruzelski , moim zdaniem , jest osoba o znacznym wpływie na historię, osoba kontrowersyjna jak czasy w których przyszło mu działać.
Ale nie był takim, jakim teraz opisują Go jego przeciwnicy. Gdyby chociaż był takim w części , jakim Go malują, to dzisiaj nie miał by przeciwników, dawno już służyli by za nawóz.
Ale to , tylko , takie moje gdybanie.
Ostatnia dygresja, nie rozumiem ostatniego zdania w pańskim wpisie.
czy nie powinien pan napisać Michnik zamiast issael, byłoby
uczciwiej.
Jest pan biegły w insynuacji, w takim razie może rozwinie pan ten temat?