malec
/ 212.2.100.* / 2007-10-13 21:00
Za kilka dni we wrocławiu bedzie miało miejsce otwarcie kolejnej gelerii we wrocławiu. galeria na dzien dzisiajszy jest nadal placem budowy, ale firmy ktore maja tam sklepy juz sie rozkladaja i oczywiscie pracuja ludzie w poszczegolnych sklepach, przygotowujac sklep do otwarcia w dniu otwarcia galerii. Juz mowie w czym sprawa. pracownica jednego ze sklepow zostala poproszona o przywiezienie wozka dostawczego z pietra (windy nie dzialaja ani schody ruchome) wiec nie majac wyboru innego pociagnela go za soba po zatrzymanych ruchomych schodach. co wywolalo ogromny halas i wszyscy desperacko przybiegli- robotnicy i glowny inspektor budowy, oczywiscie nakrzyczal, ze odpowie i nastepnie zrobil jedynie zdjecie wozka sklepu, przy czym wozek byl innej firmy. od kobiety nie ma ani danych tylko zdjecie wozka ale ma swiadkow. dziewczyna jest zatrudniona na podstawie umowy-zlecenia. prywatnie nie jest ubezpieczona. nie zostala poinformowana jak ma to zrobic. Co jej teraz moze grozic i jak moze sie bronic? Dziekuje za pomoc. pozdrawiam.