Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jednolita umowa o pracę. "Bez radykalnych zmian nie będzie lepszego rynku pracy, etatowcy muszą oddać część przywilejów"

Jednolita umowa o pracę. "Bez radykalnych zmian nie będzie lepszego rynku pracy, etatowcy muszą oddać część przywilejów"

Wyświetlaj:
autortor / 92.40.248.* / 2015-09-08 13:27
Te porady banku swiatowego maja nas upodlic i to robia za PRL jak ciezko bylo wyrzucić pracownika a praca czekala
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
klx / 79.185.226.* / 2015-09-08 13:19
dlatego ze najbiedniejsi czli kobiety ktore zawieraja malzenstwo i nie posiadaja ani mieszkania,pracy i pieniedzy od razu na masowo robia dzieci i sa wykluczani i blagaja o zlotowke i beda pracowac za grosze jak czlowiek jest samotny to zaden pracodawca mi nie podskoczy jak nie tu to bedzie gdzie indziej za wiecej dlatego na scianie wschodniej zarobki sa o polowe nizsze bo jak moga sie wyrwac w inne miejce wsponiane wyzej malzenstwa jak sie ma juz cala gromadke dzieci i wtedy pracodawca dyktuje swoje warunki ile chce tyle zaplaci .
green go / 89.74.231.* / 2015-09-08 12:28
"Często tak na to nie patrzymy, ale jeżeli firmy tracą na rynku, to całe społeczeństwo cierpi."
Yeah, too big to fail, panie bankster.
Zawsze dziwi mnie ta konstruktywna troska okazywana owcom przez wilki.
stary polak / 89.229.5.* / 2015-09-08 12:09
"Gdy nabywa doświadczenia,jego zwolnienie staje się bardziej kosztowne".Więc jak znam życie,polscy pracodawcy nie pozwolą pracownikowi nabywać doświadczenia,a powiązania biznesu z polityką powoduje UTRZYMYWANIE armii bezrobotnych co ma niby powodować "konkurencję" na rynku pracy.W ten sposób żadnemu pracodawcy nie opłaca się utrzymywać na dłużej pracownika,o TRZEBA mu dać podwyżkę. A po co,skoro za bramą stoją tacy,co będą pracować za tzw."najniższą krajową".I żadne Szydło tego nie zmieni
Gemada / 178.235.67.* / 2015-09-08 12:04
Jak można być tak głupim? Problem jest "w wykopywaniu sadzeniaków zanim dadzą nowe ziemniaki", tak łopatą, może pojmą decydenci i komentatorzy. Jeśli działalności gospodarcza musi zapłacić kryptopodatek na ZUS, obojętnie czy jest to początek, czy w trakcie, zwłaszcza wtedy gdy nie przynosi dochodów, to nie da się rozruszać gospodarki. Nie wzejdzie, a już jest wykopywana i to dosłownie. Nigdzie tak nie ma w cywilizowanej Europie, a Polsce jest. Jak na dodatek, pomija się w badaniach statystycznych, małe i średnie firmy (z powodów metodologicznych), to ta średnia, będąca podstawą do podawania wielkości stawki na ZUS jest zwyczajnie zawyżana. Już zupełnie mało istotne jest to, że dyskryminacja ekonomiczna jest zakazana w Konstytucji, tak samo jak kilka innych praw.
etc. / 194.165.48.* / 2015-09-08 11:44
"Część osób z uprawnieniami musi je oddać, by umożliwić osobom w gorszej sytuacji zdobycie lepszego zabezpieczenia." Śliczna retoryka, sam diabeł by się nią zachwycił. Najpierw pozbawiono wiele osób podstawowych praw pracowniczych wynikających z Kodeksu Pracy i stuletniej robotniczej tradycji, a teraz - w imię "solidarności społecznej" - próbuje się odebrać te prawa pozostałym. A może w ramach tej samej solidarności bankowcy spróbowaliby popracować kapeńkę na śmieciówkach?
Niezależny Audytor / 185.80.162.* / 2015-09-08 11:23

Nie ma możliwości, żeby wszyscy nagle przeszli z umów śmieciowych na rzecz normalnego zatrudnienia i jednocześnie nie wzrosła szara strefa czy bezrobocie.

Jak "specjalista Banku Światowego" może mówić coś takiego? Chyba, że świadomie zakłada się dalsze osłabianie naszego państwa! W sąsiednich Niemczech kara za "nielegalne zatrudnienie" jest potężna - chodzi nawet o 50.000 EURO. A prawo kontroli ma wiele instytucji. Dlatego "pokusa" nielegalnego zatrudnienia została tam praktycznie WYELIMINOWANA.
Niemcy godzą się na takie rozwiązanie, bo wiedzą, że każdy pracujący legalnie to także podatki, składki na ubezpieczenia społeczne itd...
A w Polsce? Jest niby Inspekcja Pracy. Tylko kontrolę musi wcześniej zapowiedzieć. Pismem poleconym, z wyprzedzeniem iluś tam TYGODNI. Czyli, ze w momencie kontroli wszystko gra, "nieprawidłowości nie stwierdzono.
Skąd takie nastawienie? Początek dała stara SZNAPSGATE za czasów Balcerowicza. Wówczas, zapytany dlaczego ministerstwo finansów nie interweniowało, odpowiedział uczciwie "No cóż, tworzymy kapitalizm i jakoś ten pierwszy miliard trzeba zarobić."
Nasi PRACODAWCY (szczególnie w małych mieścinkach) kierują się taką właśnie dewizą. Firma ledwie co wystartowała a ona/on-PRZEDSIĘBIORCA już musi mieć "mercedesa full-wypas albo lepiej", no i "ranczo" trzeba zacząć budować.
W Niemczech nie byłoby na to przyzwolenia. Tam panuje "sąsiedzka solidarność". Przedsiębiorca musi zrozumieć, że skoro okrada sąsiada (z należnej za pracę części wynagrodzenia), to cała lokalna społeczność obróci się przeciw niemu. W Polsce pokutuje postawa, którą najlepiej oddał H. Sienkiewicz w Potopie: Polska to jest postaw sukna. Ile z tego pociągniesz, twoje.
Jeśli troska o interesy nieuczciwych ma być wyznacznikiem kierunku zmian w Polsce - UPRZEJMIE DZIĘKUJĘ.
Nie zgadzam się, by interesy tych, którzy unikają płacenia podatków (40 mld zł strat w ściąganiu podatku VAT!!!) miały w jakikolwiek sposób wpływać na organizację naszego państwa i prawa. Ten system "WYŁUDZEŃ i UNIKÓW" zaczął funkcjonować właśnie za Balcerowicza, aby niektórym ludziom łatwiej było się dorobić. A teraz kto ma niby popierać zmiany sankcjonujące przestępczość podatkową? Skoro L. Balcerowicz ukrył się w cieniu, to zapewne p. Petru...
Jeśli Bank Światowy ma "takich doradców i ekspertów" to wypada postawić pytanie, czy chcemy obecności tej instytucji w Polsce.
prawie kumający / 91.208.150.* / 2015-09-08 12:41

czy chcemy obecności tej instytucji w Polsce.

niestety mamy ją w pakiecie z tęczą, nagonką na księży katolickich, prawem do własnego ciała i dopłatami do udających że uprawiają ziemię
mpj / 77.254.251.* / 2015-09-08 11:19
Poselskie emerytury znieść! Jakim prawem mają taki przywileje? Poza tym inne grupy uprzywilejowane do wcześniejszych emerytur również powinny być pozbawione tego przywileju
tetyk / 89.64.149.* / 2015-09-08 10:56
Coraz bardziej dążą do likwidacji banku światowego .Przyjdzie taki co poprowadzi i wszystko zrówna właśnie za sprawą banku światowego na bazie biedy i frustracji większa masa zlikwiduje mniejszą bogatą co ma wszystko. Już to przerabialiśmy i w historii jest to zapisane jak ciemny lud wyrżnął panów i nastał dobrobyt .Było ich dwóch ,tak dla przypomnienia jeden nazywał się Lenin a drugi Hitler ,tylko że za ich czasów nie mieli takiej broni zagłady jaka teraz istnieje.
A wszystko przez zachłanność i lichwę ,wtedy i teraz ,tylko że teraz to zagłada wszystkich białych,czarnych czy czerwonych .
Jeżeli generałowie nie są w stanie tego zrozumieć ,jak to się zaczyna a jak to się skończy to może trzeba dogadać się z pułkownikami i przejąć władzę w świecie ,w gruncie rzeczy zaplecze może uchronić świat od zagłady .
Gość 1234 / 83.26.215.* / 2015-09-08 10:56
Broń nas Panie Boże przed takimi doradcami i analitykami. Znów działania dla dobra banksterów i kombinatorów chcących osiągać KOLOSALNE zyski w krótkim czasie nie licząc się z niczym i z nikim??? Prawda jest taka: chcesz pracownika to zadbaj o niego. Daj mu umowę, daj mu premię jeśli okaże się ponad przeciętny a będziesz miał ludzi oddanych pracy, bo będą zadowoleni. Ci którzy kombinują mają zdegustowany personel który też będzie kombinował. NORMALNOŚĆ jest bardziej opłacalna dla obu stron.
zulusczaka / 31.1.240.* / 2015-09-08 10:30
Proszę o przykład kraju rozwijającego się gdzie Bank Światowy lub MFW przez swoje diagnozy, wymagania, sugestie przyczynił się do wzrostu zamożności miejscowego społeczeństwa. Celowo nie mówię o wzroście PKB, bo w takich jak nasz krajach owoce tego wzrostu konsumują w większości zagraniczni inwestorzy.
Moim skromnym zdaniem przedstawicielom Banku Światowego chodzi raczej o utrzymanie zasobów taniej siły roboczej w Europie Wschodniej w tym w Polsce niż o dobro jakiegokolwiek pracownika najemnego.
Niezależny Audytor / 185.80.162.* / 2015-09-08 11:33
A czemu nie mówić o PKB? Ale nie jako pojedynczy wskaźnik, ale w porównaniu ze średnią płacą w danym kraju.
Wielka Brytania: średnia płaca (1912 euro miesięcznie) to 123% PKB per capita (czyli na głowę).
Cypr: 103,82%
Szwecja; 103,71%.

Finlandia: 103,69%.
Niemcy: 86,81%.
Polska: 43,47%.
ktoś 2 / 79.188.176.* / 2015-09-08 10:12
najpierw poprawić dziurawe prawo np. czemu tylko pierwsza umowa jest oskładkowana ;
dodać pełne składki emerytalne od każdej umowy
potem ułatwić rozwiązywanie umowę o pracę nie chronić przedemerytalnych a raczej ułatwić zatrudnianie ich w dogodniejszych dla wieku i stażu warunkach
przy okazji po co mamy płodzić dzieci jak nie ma dla nich pracy maja na nas pracować a jak to zrobią na bezrobociu ?
szklarek / 2015-09-08 10:27
KAżda umowa o pracę jest oskładkowana. Owszem przy zbiegu zleceń oskładkowane jest wcześniejsze lub wybrane. Od 2016 następuje to poważna zmiana.
masakra_! / 159.245.16.* / 2015-09-08 10:05
Dlaczego znów mamy równać w dół a nie w górę?
pracuś199979 / 5.172.247.* / 2015-09-08 10:03
Mam jeszcze lepszą propozycję, nowy typ umowy "pracownik pańszczyźniany" Praca od rana do nocy. Po roku pierwsza wypłata, urlop po 10, co 50 lat dzień urlopu więcej,
Wincenty 57 / 5.172.247.* / 2015-09-08 09:53
Zakazać pracować emerytom, których zarobki są wyższe niż np. 1500,- netto. Każdy z nas zna kilku cwaniaków szczególnie w budżetówce, którzy po przejściu na emeryturę załatwili sobie etat i w ten sposób nie dają młodym, wykształconym możliwości zatrudnienia.
prawie kumający / 91.208.150.* / 2015-09-08 12:32
w pierwszej chwili pomyślałem, że lepiej niech pracownik nie decyduje za pracodawcę kogo tamten ma zatrudniać :-) ale jednak nie. Wincenty ma pewna rację. Ujawnił, że w opinii społecznej zatrudnienie w budżetówce nie wymaga posiadania kompetencji akceptowalnych przez przełożonego (nie pracodawcę). Czyli, że tam może pracować KAŻDY. Jeśli tak, to reforma nie powinna polegać na rezygnacji z uprawnień pracowniczych - tam po prostu za dużo płacą...

Najnowsze wpisy