Yeti-
/ 46.113.39.* / 2015-11-17 11:45
Ale czemu się dziwisz! Pamiętam jak budowali atrapę tarczy rakietowej, to wciskali tamtejszym mieszkańcom, że miejscowość się rozwinie, miejscowi dostaną pracę! jaką pracę się pytam! Jacy tam są specjaliści! Amerykanie nawet własną wodę i ziemniaki przywieźli z sobą, aby nic tam nie kupować, a cwany rząd mamił tych naiwnych ludzi, że tam pracę znają, pewnie jest tam skupisko wykształconych fizyków, znawców broni, inżynierów od nanotechniki i balistyki! Wciskają kity ludziom przez lata a oni się podniecają i wierzą w te głupoty! Stali pod sklepem i pili tanie wina, ciesząc się, że im Amerykanie dadzą pracę!