Polakszary
/ 84.10.255.* / 2013-07-29 16:52
Można ubolewać, że rzucano- tortem i w niewłaściwą w końcu osobę, która była dopiero w planie demograficznym, gdy ów szyfrogram był wysyłany na Wujka...
Mniej bym się irytował, gdyby rzucano - w tego co jest winny, ale ciągle nieosądzony, i czymś innym, niż tylko tortem. Swego czasu nastąpił mały akt sprawiedliwości dziejowej, gdy ktoś inny, patriota, celnie trafił, skutecznie- cegłą, zniekształcając nieco fizis winowajcy '1981 - czyli innego, pewnie bardziej winnego generała, ale on nieosądzonego, też jest tak ciężko schorowany, że nie może usłyszeć w sądzie, od 1981 roku, a nawet od lat 70-tych - aż do dzisiaj - chociaż symbolicznego wyroku, za swoje uczynki i karierą w PRL. Świętował niedawno i to nader publicznie, swoje urodziny. Za to świętowanie, może będzie przebadane ponownie, jego zdrowie pod kątem zdolności sądowej, a tego drugiego "szyfrogramistę od Wujka" jakoś nie ma sposobu, czymś trafić skutecznie i sprawiedliwie.