Xporferus
/ .* / 2005-02-02 12:26
No tak, ale czy nie lepiej odwrócić ,,piramidę myślową" do jej bardziej pierwotnej pozycji? Przecież, na przykład, im więcej rąk i głów w otoczeniu tym więcej: możliwości wymiany na rynku, pomysłów, itd....po prostu jest ciekawiej. Należałoby tylko usunąć systemowe ograniczniki czyli ingerencję ,,państwa" w nasze życie, z ZUS-em na czele, kontrolowanym nauczaniem, rozbudowanym aparatem urzędniczym, itd. i wynikającymi z nich olbrzymimi podadtkami. Czy taka sytuacja nie wygląda na zdrowszą? Nawet wyniki badań demograficznych nie zmuszałyby nas wówczas do rozważań nad ich wpływem na uzależnienie wzajemne ludzi poprzez ,,państwa aparat", a moja wydajność pracy, na przykład, nie interesowałaby zapewne nikogo (złodzieji wykluczam dla prostoty) poza rodziną.