Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Jest nas tylko 38 175 000

Jest nas tylko 38 175 000

Marta / .* / 2005-02-01 06:09
Komentarze do wiadomości: Jest nas tylko 38 175 000.
Wyświetlaj:
24-latek / .* / 2005-02-01 09:50
Podczas studiów zrobiłem dwa fakultety, mam teraz świetną pracę. Miałbym zamienić wygodę, imprezy, pieniądze, brak odpowiedzialności, możliwość realizacji dziwacznych pomysłów, coraz to nowe dziewczyny na wrzeszczącego bachora?! Kpiny!! Regulacje prawa pracy lub systemu podatkowego niewiele pomogą. Coraz więcej ludzi myśli tak ja i decyzja o świadomym macierzyństwie jest odkładana w czasie (w domyśle ad infinitum). Te dzieci które się rodzą to głównie tzw. "wpadki", lub przypadki z tzw. ciemnogrodu (żaden zysk - dziedzictwo biedy). Podsumowując: nie ma co załamywać rąk, ujemny przyrost naturalny) to po prostu znak naszych czasów (a właściwie konsumpcyjnej cywilizacji dobrobytu).
lopez / .* / 2005-02-02 08:14
ciekawe co powiesz jak Ci arab albo inny nie ustąpi miejsca w autobusie za 20 parę lat. moze wtedy coś zrozumiesz, albo jak na ZUS oddasz 90% pensji, bo niby skąd mamy finansować emerytów, gratuluję inteligencji
56-latek / .* / 2005-02-01 23:56
Wybitnie logiczne myslenie. Gratuluję, tak trzymać. Nie bądźcie producentami niewolników. Niektórzy w tym kraju chcieliby aby ludzie rozmnażali się jak bydło, sami żyjąc w celibacie.
Xporferus / .* / 2005-02-02 00:16
...premier Belka, minister Jaruga-Nowacka???Aha, ..., czyli Pan, jako, za przeproszeniem, wyprodukowany myśli jak niewolnik..Ciekawe
29-latka / .* / 2005-02-01 23:13
24-latku, a jesteś szczęśliwy? Przekonałeś mnie - muszę zacząć starać się o drugie dziecko - będę miała jeszcze mniej wspólnego z tobą.
ania / .* / 2005-02-01 19:03
Trochę przesadzone ale prawdziwe...
wrafal / .* / 2005-02-01 16:12
bardzo słuszna wypowiedź... o ile potraktować ją w ramach prowokacji do dyskusji...
ggaga / .* / 2005-02-01 11:56
Postawa rzeczywiscie godna potepienia. Niemniej - wypowiedz cenna.
Qwa / .* / 2005-02-01 11:18
Facet masz 2 fakultety a gadasz jakbyś podstawówki nie skończył.Twoje dobro ogół ma w dupie. Jak nie będzie dobrze ogółowi to tobie też nie. A do tego jest potrzebna zdrowa wykształcona młoda siła pracujaca. A kto dziadu będzie cię obsługiwał za 40 lat (niezależnie od formy)? Myślisz że twoje fundusze ci wystarczą? A jeżeli nie ( przypadek argentyński) co wtedy. Może otworzyć piecyki w Au_Bir? Ze też takie barany się odzywają....Mamy być wymierającym narodem starców ????
fin / .* / 2005-02-01 10:57
współczuje sie dupku iżycze tzw. wpdaki z 5-cioma panienakami które sobie w swojej chorej wyobraźni bzykasz. zdechniesz jak pies w samotnosci bez dzieci które ci tak uwierają,
Xporferus / .* / 2005-02-01 10:53
....ciekawe skąd Pan pojawił się na tym globie? No i należy rozumieć, że raczej przy zawieraniu jakiejkolwiek umowy z Panem trzeba się mieć na baczności, bo nie chce być Pan odpowiedzialny? No i tylko przypomnę: non scholae sed vitae discimus, a Pan nie chce tego posmakować?Tu chyba nikt nie załamuje rąk...To tylko taka wiedzowa konstatacja...
Gama / .* / 2005-02-01 10:10
Do 24-latka. Młody człowieku - na pewno dzisiaj jest to dobry sposób na życie , ale za parę lat , jak sądzę, człowiek zatęskni za rodziną , bo "rodzina nie cieszy gdy jest , a kiedy jej nima samotnyś jak pies ."Szczęście się mnoży , gdy się dzieli . To tyle.
Marta / .* / 2005-02-01 06:09
Nawiązując do wypowiedzi Autora muszę stwierdzić , że aby przyrost naturalny nabrał właściwego tempa , muszą być odpowiednie przepisy regulujące wsystko to , co jest z tym związane .Dzisiaj młode kobiety nie są paniami przy mężu . One są wykształcone , dbają o swój los , robią kariery zawodowe , bo to są obszary , w których pragną się realizować . Posiadanie dziecka spada na drugi , a nawet trzeci plan. Wystarczyłoby dać kobiecie możliwośc przebywania na trzyletnim , płatnym urlopie macierzyńskim z gwarancją powrotu na wcześniej zajmowane stanowisko , wówczas chętniej kobiety decydowałyby się na dziecko , bo wiedziałyby , że ich miejsce pracy po powrocie czekałoby na nie .Kiedyś takie posunięcie zrobiono na Węgrzech i liczba ludności podniosła się. Lepiej dać młodej matce zasiłek przez 3 lata , niż płacić pensję , bo ona i tak będzie korzystała ze zwolnień lek. na opiekę nad chorym dzieckiem. Taką ustawą powinni zajmować się posłowie i rząd , bo w tym przyszłość Polski , obecnych i potencjalnych emerytów , w tym praca dla nauczycieli , lekarzy , budowlańców, . Niski przyrost naturalny , to powolna likwidacja tylko niektórych wymienionych przeze mnie stanowisk pracy w firmach bądż placówkach oświatowych i zdrowotnych. A nad czym debatują posłowie ? Oczywiście nad tym , co moim zdaniem jest nieistotne , bo historii nie da sę cofnąć . Odgrzewają sprawy , które nie mają wpływu na losy naszego kraju i nas Polaków . Ale dopóki w Sejmie i rządzie będą zasiadali karierowicze typu p. Beger, Giertycha Leppera , którzy zachowują się jak małpa z brzytwą - nie widzę szans na poprawę
Xporferus / .* / 2005-02-02 19:26
Przepraszam Panią. Proszę postawić sie w sytuacji pracodawcy, własciciela firmy (tylko prywatny na takie miano zasługuje), którego każdy z dwóch pracowników, np. stolarzy, produkuje po 50% wszystkich mebli. Jeden z zatrudnionych idzie sobie na wychowawczy- 3-letni według Pani. Ile w takim razie wyprodukuje firma od tej pory? Zatrudnienie kogokolwiek w zastępstwie wiązałoby się z podobnymi gwarancjami dla nowej osoby. A co bedzie gdy ona też zechce pójść na urlop...Wygląda to raczej na bardzo ślepy zaułek, tym bardziej, że w imię sprawiedliwości pracodawca powinien zażądać też jakiś gwarancji stabilności (?!). Czy nie prościej byłoby takie karkołomne, dające przewagę jednej ze stron umowy regulacje po prostu pominąć w prawie. A likwidacja innych możliwości ingerencji państwa w nasze życie (w dodatku drogich - ok.600 tysiecy urzędników obecnie), zwłaszcza tych związanych z narzuconymi siłą ,,umowami miedzypokoleniowymi", mogłaby spowodować naturalny powrót do tego, co de facto daje rodzina.Pozdrawiam
ad@m / .* / 2005-02-01 08:32
Wprowadzanie zwiększonej "ochrony" kobiet w ciąży, spowoduje jeszcze większą niechęć do zatrudniania kobiet przez pracodawców. Znacznie lepszym pomysłem, byłoby stworzenie ulg podatkowych, możliwości rozliczania się z dziećmi, lub najprościej i najskuteczniej - taka obnizka podatków, aby ojcowie byli w stanie samodzielnie utrzymać niepracujące kobiety i dzieci.
Basia / .* / 2005-02-01 09:49
Jako kobieta pracująca na emeryturze (własna działalnośc) muszę stwierdzić , że początkowo miałam nie pracować i zajmować się dziećmi . Ale nie po to studiowałam , by zajmować się domem :np. sprzątać - czego nie znoszę . u nas od początku obowiązki były podzielone -mąż sprzątał , ja gotowałam- lubię gotować , Wcale rodzina na tym nie ucierpiała ( oczywiście przebywałam 3 lata na urlopie wychowawczym ) .Dzisiaj jestem na emeryturze , jestem kobietą niezależną finansowo , sama decyduję o finansach rodziny. Mąż się pieniędzmi nie interesuje i się nie wtrąca .Nie wyobrażam sobie gnuśnienia przy garach , biegania ze ścierką , no bo co można robić , gdy nie pracuje się zawodowo . Obecnie dużo czytam , Mam czas dla męża - często razem wychodzimy. Nie życzę żadnej kobiecie losu kury domowej , bo wczeniej czy póżniej pan mąż zainteresuje się koleżanką z pracy , bądż wymieni wiecznie narzekającą żonę na nowszy model. Stąd mój apel - nie dajcie się kobitki sprowadzić do roli sprzątaczki , kucharki , praczki ,pomocy domowej i kochanki jednym słowem do roli ,jak wcześniej wspomniałam, kury domowej. Tylko praca zawodowa daje szacunek męża i możliwości rozwoju.
Pola / .* / 2005-02-01 10:03
Basia ma rację . Dzieci tak , ale jeszcze praca zawodowa daje pieniądze , dzięki którym nie jest straszna przyszłość z mężem czy bez.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy