JX
/ 91.193.160.* / 2009-11-03 22:55
Warto przeczytać: "Tło kryzysu w USA i na świecie". http://tnij.org/er2y
"John Kenneth Galbraith, ojciec James’a, opublikował w 1955 książkę pod tytułem „The Great Crash,” w której stwierdził, że wielki kryzys na giełdzie w 1929 roku był rezultatem spekulacji i wpływów wielkich korporacji na politykę w ogóle, a szczególnie na politykę monetarną USA. Obydwaj sławni ekonomiści, ojciec i syn, twierdzą, że tak kryzys z 1929 roku, jak i kryzys obecny, były do uniknięcia i że elita finansowa zarabiała na każdym kryzysie i zawsze zdawała sobie z tego sprawę dokładnie, kiedy kryzys nastąpi.
Powodem, dla którego kryzysy te zaistniały, był fakt, że ze elita finansowa bogaciła się dzięki każdemu kryzysowi i rosła w siłę polityczną. Obecny kryzys był spowodowany przez te instytucje za pomocą „eksplozji spekulacji” na giełdzie".
"Galbraith przestrzega przed dalszą dominacją gospodarki USA przez wielkie banki, trudne do zarządzania i nie możliwe do nadzorowania, podczas gdy te same banki, pod tym samym zarządem, były powodem obecnego kryzysu. Dzieje się tak, ponieważ na przykład, bank Goldman Sachs był głównym darczyńcą na koszty kampanii wyborczej prezydenta Obamy, a obecny minister skarbu był członkiem tej instytucji".
"Korporacje bankrutują, ponieważ są celowo doprowadzane do zapaści, przez okradzenie ich. Bankructwa są planowane, po okresie ukrywania kradzieży, za pomocą podwójnej rachunkowości i niesłychanie pogmatwanych transakcji".
"Ten stan rzeczy opisuje William K. Black w książce pod tytułem: „The Best Way to Rob a Bank Is To Own One” („Najskuteczniejszym sposobem okradania banku jest przejęcie go na własność.”) Autor stworzył teorię „oszukańczej kontroli,” w której bank jest używany jako narzędzie i tarcza popełnianych oszustw. Przykładem jest sprawa dodatkowych, nieraz wielomilionowych wynagrodzeń dla dyrektorów korporacji, którzy kontrolują cały zarząd i wyznaczają sami sobie astronomiczne wypłaty, nieraz doprowadzając do zapaści ich firm kosztem inwestorów faktycznych właścicieli".