W piatek spotkalem pewna osobe z ktora rozmawialem na wiele tematow miedzy innymi o inwestowaniu i w ogole generalnie o takich roznych potem dopiero w toku dalszej rozmowy okazalo sie dziewczyna pracuje dla pewnego bardzo znanego na swiecie banku w Nowym Jorku na wysokim kierowniczym stanowisku w dziale inwestycji zagranicznych.
Ja do niej (nie wiedzac oczywiscie kim jest) wyskoczylem z oferta pomocy ;gdyby byla zainteresowana aby zainwestowac w polskie
akcje. hahahahahhahah az sie usmialem gdy doszlismy do momentu w ktorym powiedziala mi czym sie zawodowo zajmuje :)))
moze po tym piatku amerykanskie fundy rusza na nagonione przeze mnie spolki :)))