tesa1959
/ 2011-05-31 11:57
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ja się nawet nie
spodziewałem, ze komuś może przyjść do głowy coś
takiego!! A jeszcze komuś, kto w szkole jest
odpowiedzialny za kształtowanie moralności u młodzieży.
Po prostu jestem w ciężkim szoku!
To nie tak. Ja po prostu nie wierzę w to, że nasi żołnierze są tam w celu zabijania i rzeczywiście zabijają niewinnych ludzi. Usilnie wierzę, że służba w NATO naszych wojsk polega na czymś innym. Napisałam też, że jestem przeciwna wysyłaniu naszych żołnierzy na takie misje, ale to głównie z tego powodu, że tam niepotrzebnie giną. Nie wierzę w ten incydent, że nasi wiedząc o tym, że w wiosce są sami cywile, ostrzelali ją (za co byli sądzeni).
O moralność młodzieży powierzonej mojej skromnej osobie możesz być zupełnie spokojny. Nie grozi im upadek, a wskutek mojego nauczania w szkole jest mniej przemocy.
Sam. Pewnie, po co sie wtrącać, pomagać?
To pojedź z nim do biskupa. Gdybym miała taką możliwość, pomogłabym, ale nawet nie wiem o jakiego biskupa chodzi (raczej nie o mojego).
wszyscy
powypinali na niego swoje obłudne dupy, żeby mogli
swobodnie głośno w kosciele spiewać w pierwszej ławce i
codziennie biegac do komunii.
i to jest okropne, ale niestety prawdziwe: co co najgłośniej śpiewają, siedzą w pierwszych rzędach i biegają codziennie do Komunii, są najbardziej fałszywi. Pamiętaj jednak, że każdy sam za siebie zda relację ze swojego postępowania przed Boskim Majestatem.
On do tej pory naprawdę wierzył w
księży, ze sa szlachetni, prawdomówni i uczciwi. Jego
świat runął w gruzy i pewnie nie bedzie juz chciał byc
katechetą.
On był po porostu naiwny. Dlaczego? Może za młody i jeszcze się nie sparzył. Ja księżom nie wierzę (generalnie, bo wielu jest godnych zaufania).