słyszałem, ze na raka jest dobra witamina B12, która znajduje się np. w pestkach jabłek, ale ponoć ta witamina jest uznana za złą dla farmacji... bo lepiej tak powiedzieć i sprzedawać coś "lepszego" drożej, bo na raku się ładnie zarabia...A b12 jest tania...i ogólnie dostępna.
Tylko ja zawsze wpierniczam całe jabłko i jestem mega zdrowy :D