Forum TechnologieNauka i wiedza

Języki obce? Dla połowy Polaków to czarna magia

Języki obce? Dla połowy Polaków to czarna magia

Wyświetlaj:
Izaura / 212.244.151.* / 2012-06-25 17:08
Dobrze, że dodałeś PRAWIE. :P Francja jest pięknym krajem, zakochałam się w kuchni, kulturze, ludziach, ale tam już nie jest tak łatwo porozumieć się w języku angielskim. Francuzi są niechętni do rozmawiania w obcym języku, a, co zabawne, są bardzo chętni do pomocy, do rozmowy, do wytłumaczenia jak dojść itp. :) Jak byłam pierwszy raz, miałam trudności z komunikacją, jak wróciłam do stolicy to się zawzięłam i zapisałam do Szkoły Języka Francuskiego (co to były za świetne semestry!) i teraz nie mam żadnych obaw i żadnych problemów z interpersonalnymi kontaktami z Francuzami. Angielski umiem na poziomie komunikatywnym, obecnie uczę się hiszpańskiego u korepetytora i wierzę, że ta wiedza mi się przyda - nieważne czy w pracy, czy w życiu osobistym.
art.pl / 83.5.71.* / 2012-06-22 21:07
Bo wszyscy co umieli, to wyjechali :)

pozdrowienia
zza zachodniej granicy :P
jaromin / 89.74.150.* / 2012-06-22 17:41
A jaki mam interes w tym aby się uczyć języków? Mieszkam w Polsce, nigdzie nie wyjeżdżam BO MNIE NA TO NIE STAĆ. Staram się dobrze poznać ojczysty język a nie kaleczyć i swój i obcy. Nie mam również do czynienia z obcokrajowcami. Przyjeżdżają do Polski niech się oni uczą mówić po polsku. JA NIE MUSZĘ.
Paweł13 / 31.63.144.* / 2012-06-22 22:09
Jeżdżę dużo po Europie. Zarobkowo. I dobija mnie takie myślenie, że jak oni przyjeżdżają do nas to niech się uczą po polsku. Prawie wszędzie w Europie dogadam się po angielsku, to jest normalne. Europa jest malutka, podróż od kraju do kraju to kwestia kilku godzin, bez granic, a tu masz, Polacy mają w duszy jeszcze wielkość Sobieskiego i dumę po uratowaniu Europy pod Wiedniem.
Ja znam dwa języki ale polskiego staram się nie kaleczyć.

Najnowsze wpisy