znawca964
/ 109.243.93.* / 2016-02-13 17:54
maja racje w 50%... malpa w zoo lepiej by obstawila franka niz oni. za krachem 15 sty 2015 stoja potezne sily, nie bede o nich tutaj pisal, ale mozna sie domyslic. snb bronilo kursa na 1.20 drukowali franki swiezynki i skupowalo tony dolkow, euro itd ja wtedy bylem krotki na usd/chf, dlaczego? szansa straty, czyli ze frank spadnie minimalne, wtedy 98% detalistow do ktorych mozna wliczyc tez duze banki bo tam pracuja glomby bylo dlugich na franku, czyli obstawiali wzrost bo snb mial podloge. wiedzialem ze to peknie i ze oni wszyscy wyleca w powietrze. deatalisci sa pierwsi do dymania a 98% po jednej stronie tego jescze w historii nie bylo. forex dziala jak zaklady buchmacherskie, na kazda dlugo pozycje musi byc krotka. tego dnia niektorzy zarobili biliony. pamietam ten dzien. wyszedl jakis gostek o 10 czy nawet wyslali jakiegos gniota gdzies ze juz pier.. ta podloge. handel zamarl, nie bylo kupujacych, sprzedajacych tsunami. przeanalizujcie ruchy na 30 min przed bardzo podejrzane. tego dnia snb stracil jakakolwiek wiarygodnosc, teraz czego nie powiedza reakcja bedzie smiech