moim zdaniem albo trzeba się znać śledzić wszystkie newsy itp (oczywiscie szczescie i wyczucie też się liczy ) albo inwestować długoterminowo tzn tylko taki kapitał który nam nie jest niezbedny i wtedy tylko czekac na odpowiednie momenty np zrobic sobie załozenie ze sprzedajesz jak osiagniesz np 10% zysk itp mozna tez takie zlecenia wystawiac z długim terminem zapadalności a wtedy to tylko cierpliwość
Ja ogolnie znawca wielkim nie jestem moja taktyka jest własnie tak
1. kupuje
akcje ktore sam chciałbym byc właścicielem
2. Inwestuje długoterminowo (sprzedaje przy odpowiednich zyskach)
3. Uśredniam ceny w przypadaku spadków (odpowiednie zabezpieczenie gotowkowe)
Niestety człowiek uczy sie na wlasnych błedach.
Wiec zalecam rowniez cierpliwosc.
Mysle ze zarobimy na tym wszyscy i cena wroci na odpowiedni poziom