Uwazny_czytelnik
/ 78.8.5.* / 2014-02-21 21:23
Skąd takie zainteresowanie Tymoszenko u polityków?
Przez dłuższy czas, uwolnienie Tymoszenko było najważniejszym warunkiem rozmów Unii z Ukrainą.
Ale NIKT nawet nie [róbował twierdzić, że zarzuty były nieprawdziwe!
A nawet jeśli byłyby (na co nikt nie przedstawił dowodów), to po co Unia chce stowarzyszenia z krajem, który łamie prawo?
Zakładam, że Tymoszenko jest winna, ale politycy zawsze będą bronili "swoich" - kruk krukowi oka nie wykole!
Czyżby liczyli na podobne traktowanie, jeśliby ich przekręty wyszły na jaw? Bo korupcja JEST wszędzie i nie zna granic państwowych!