Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kaczyński: Dwa lata temu mówiono, że będzie katastrofa

Kaczyński: Dwa lata temu mówiono, że będzie katastrofa

Wyświetlaj:
Sabre / 2007-10-02 08:25 / Tysiącznik na forum
Jeżeli nie zbilansujemy budżetu (oznacza to wydatki równe przychodom a nie kretyńską kotwicę), jeżeli nie zaczniemy zmniejszać naszego długu, za parę lat dogoni nas prawdopodobnie ciężki kryzys, na wzór węgierskiego.
Objawami będzie najpierw spadek indeksów giełdowych, osłabienie złotówki, podwyżka stóp procentowych (co za tym idzie oprocentowania kredytów), spadek dochodów do budżetu i naturalna (dla rządzących) podwyżka podatków. Przedsiębiorcy zaczną ciąć koszty, nastąpi wzrost bezrobocia i kolejna fala emigracji.
A to będzie dopiero początek.
Wszystkiemu "winny" jest dług publiczny który już teraz przekroczył 500 mld PLN i dekoniunktura, która prędzej czy później nadejdzie (raczej prędzej). A właściwie to winne są nasze rządy, zwłaszcza ostatni, który mając dobrą koniunkturę, nie tylko nie „wycisnął” z niej co tylko się da, ale trwoni ją lekkomyślnie.
I wcale nie będzie solidarnie - najwiecej zapłacą oczywiście najbiedniejsi.
P.S.
Czy ktoś zna ten "szereg rozwiązań" rządu, dzięki którym mamy wzrost gospodarczy (w porównaniu z innymi krajami nie jest wcale duży)?
neutralny / 83.9.151.* / 2007-10-02 10:29
Ciekaw jestem co byś napisał gdyby rządzi la PO pewnie okazało by sie że to geniusz Tuska zapewnił Polsce takie wskaźniki gospodarcze. Pamiętam że jeszcze nie powstał rząd PiSu a już mądre głowy Orlowski Belka Balcerowicz Gronicki i inni ,, fachowcy" opisywali jaka nas czeka katastrofa gospodarcza bo populista i oszołom doszedł do władzy chodzi o Kaczyńskiego. Mineły 2 lata i nic więc trzeba znowu straszyć z innej beczki.Przypomnij sobie kto przegłosował podwójne becikowe ( PO SLD LPR SAMOOBRONA ) PiS jako jedyny głosował przeciw. Kto wreszcie przegłosował podwójną ulgę na dzieci oczywiście jak zwykle liberalna PO i reszta partii choć w Senacie PiS chciał zmienić jej wersje. Nie pisze tego jako miłośnik PiSu ale naprawdę robi mi się już niedobrze od tego jadu i straszenia ludzi PiSem , więcej merytoryki a nie nienawiści.
Sabre / 2007-10-02 10:42 / Tysiącznik na forum
Ja nie straszę, ja jedynie "przepowiadam". Przepowiadanie dekoniunktury nie wymaga zdolności prekognicyjnych, cykle w gospodarce są czymś naturalnym.

Prognoza długu publicznego na 2008 rok – 590 mld. PLN, na 2010 - 694 mld. Same koszty obsługi długu publicznego wyniosą w 2010 roku już 35 mld. Zgodnie z założeniami przyjętymi przez Skarb Państwa, relacja długu publicznego do PKB nie przekroczy pierwszego progu ostrożnościowego (50%), oczywiście pod następującymi warunkami:
Nie pogorszy się sytuacja finansów publicznych.
Nie nastąpi spadek tempa wzrostu gospodarczego w naszym kraju.
Nie wystąpi zahamowanie tempa rozwoju rynków międzynarodowych.
I kilka „drobiazgów” – inflacja, stopy procentowe, kursy walutowe, wycofywanie kapitału pożyczkowego z rynków wschodzących.

Nie chodzi o to, czy Kaczyński czy Tusk, tylko o ocenę co się robi.
Nienawiśc jest twoja i zachowaj ją sobie.
K.G. / 128.241.104.* / 2007-10-02 11:04
No to mamy "guru z Singapuru" (nastepnego w kolejce) ze swoimi "przepowiedniami". Otoz guru, najwiekszym dluznikiem swiatowym jest... rzad USA, i co? Ano gospodarka USA jest nadal najsilniejsza na swiecie mimo wzlotow i kryzysow, do czego Amerykanie sa przyzwyvzajeni. Tak wiec, twoje "przepowiednie" zachowaj dla siebie i raczej nie wynurzaj sie ze swoimi marnymi teoriami, bo jeszcze ktos bedzie gotowy w nie uwierzyc, i co gorsze, - powielac jak mantre z diablem PiS-em w tle.
Sabre / 2007-10-02 11:22 / Tysiącznik na forum
Nie wpadłbym na to by porównywać gospodarkę USA i Polski. A przecież mamy tyle podobieństw:)

Bo USA też będą miały problemy. Na początku prezydentury Busha dług wynosił 5,6 biliona dolarów. Senat, pomimo ostrych sprzeciwów, niedawno ztwierdził 8,96 biliona. Amerykanie mają dług zaciągnięty w Japonii i ostatnio w ... Chinach. To rzeczywiście budujące. Możemy wszyscy spać spokojnie:)
P.S.
Sugeruję byś wrócił do wklejania tekstów różnych "myslicieli", czym się zwykle zajmujesz. Jeśli chcesz pisać o gospodarce, najpierw troszkę poczytaj. Na początek coś łatwego.
K.G. / 128.241.104.* / 2007-10-02 11:49
No i co tu nowego wniosles panie "guru z Singapuru"? Potwierdziles tylko, to co sie dzieje z regularnoscia w USA Z JEDNYM MALUTKIM BLEDEM: USA juz MAJA problemy, ktore rozwiazuja, wychodza z kryzysu itd.
Troche szerzej trzeba patrzec "guru z Singapuru" na te aspekty, wyjdzie ci to na dobre.
Sabre / 2007-10-02 12:11 / Tysiącznik na forum
Cóż za "merytoryka"! Jakie szerokie spojrzenie na "aspekty" długu publicznego państwa! A jaki poziom wiedzy!
Napisz jak to USA rozwiązują, wychodzą z kryzysu itd.?
Jak my to robimy?
Gdzie popełniłem błąd? Może dane jakie podałem są błędne?
Wykaż się swoim "szerszym" spojrzeniem. Uświadom mnie, jak nieustanne zwiększanie długu może wyjść nam na dobre.
Może w tym co zwykle wklejasz znajdziesz jakieś wskazówki?
K.G. / 128.241.104.* / 2007-10-02 12:49
Czy dazenie do podawania na lyzeczce "skondensowanej" wiedzy masz jako wrodzona ceche czy nabyta? Po to wynaleziono kompas , aby wyznaczal kierunek, obecnie zastapiony GPS-em, ... Jako guru czy "przepowiadacz" czegos tam, bazujesz na jakichs tam swoich zrodlach. Zasadnicze dwa pytania sa jednak inne: 1. czy te zrodla sa wiarygodne? 2. czy wyciagasz z nich trafne wnioski, ktore jak rozumiem usilujesz tutaj umieszczac jako swoje "przepowiednie"? Odpowiedzi na w/w pytatnia nie oczekuje.
Sabre / 2007-10-02 13:12 / Tysiącznik na forum
Jakieś tam źródła, to dane publikowane przez Ministerstwo Finansów. Niesamowite, ale są ogólnie dostępne:)
Pewnie wiarygodne, jak myślisz?
Widzę że wnosisz do dyskusji naprawdę dużo - "skondensowana wiedza", kompas i GPS.
Wprost powalasz wiedzą:)
S.C. / 83.16.43.* / 2007-10-02 14:11
niestety do każdego NORMALNEGO człowieka takie argumenty przemawiają......... ale ten ktoś to zagorzały członek (dosłownie i w przenośni) psiorni ;)
niestety debata z takimi ludzmi nie ma sensu niestety
ot Polska
yugo34 / 213.199.196.* / 2007-10-02 08:30
Cóż, sam premier też specjalnie wysoki nie jest. Moze dla niego - "duży" znaczy cos nieco...innego ??

Najnowsze wpisy