Co za blondynka , jesteś czarna i w dodatku Baba Jaga. Sądzisz, że nie będziesz emerytką. Płacisz teraz po to aby odebrać później. Tak już jest od pokoleń. Myślę, że zrozumiesz lepiej z wiekiem jak będziesz dużym człowiekiem.

Mądralo masz ukiszony już rozum. Oby trwał krócej niż sezon .

Nikt Cię nie zmusza do "mieszkania w tym kraju". Wracaj, skąd przybyłeś. Jeśli już tu jesteś, to nie obrażaj nikogo. Ani Kaczyński nie jest "komunistą", ani ludzie tu pracujący pasożytami. Wbrew kłamliwej propagandzie, nie utrzymujemy emerytów, gdyż z ich pensji zawsze potrącano składki.

Zrobiono ciekawe badania. Poproszono 'przeciętnych Niemców' i przedstawicieli innych krajó UE, o ocenę ile wzrosły ceny po wprowadzniu EUR. Odpowiedź średnia była 12%. Tymczasem w praktyce ceny wzrosły o 3% (czyli odrobinkę więcej niż normalna inflacja). Skąd takie subiektywne odczucie? Właśnie przez takich populistów jak Kaczyński.
Swoją drogą, gość żeruje na ludzkiej niewiedzy i obawach gorzej niż kiedyś Lepper. Żenujące...

Pzdr
Niknejm

Przytaczając takie dane należy sobie zawsze zdać sprawę z tego że badanie opini publicznej nie jest tym samym co analiza wskaźników rynkowych. Mi zawsze się wydaje że zarabiam za mało i że wszystko jest coraz droższe poczym biegnę do szefa i proszę o podwyżkę. To naturalny mechanizm behawioralny rządzący w gospodarce. podczas gdy GUS mówi mi że ceny wzrosły o 4% a moje wynagrodzenie o 11,8% i niegdy się nie mogę tego doliczyć na rachunku i wogóle po co się czepiam. Pewnym jest to że ceny wzrosną choćby w klasyczego przykładu zaokragleń czy z powodu tzw atrakcyjności marketingowej. Czy ktokolwiek z Was zaokrągliłby cenę sprzedawanego towaru do dołu? Jeżeli ktoś z was dzisiaj miał uzależnione swoje dochody od sprzedaży eksportowej do UE to powiedziałby jedynie że wprowadzenie € może być dla niego tylko i wyłącznie korzystne. Obywatel którego wieksza część wydatków to dobra podstawowe dużo bardziej odczuje niekorzyści z wprowadzenia €. Nie czujecie alegorii? Co z tego że czołgi stanieją po wprowadzeniu € jak nikt z obywateli nie jest zainteresowany ich kupnem. Jeżeli chcecie wiedzieć czy zyskacie czy stracicie to przeanalizujcie sobie strukturę waszych przychodów i kosztów a nie tylko jednego z tych składników. Wówczas będziecie mogli cokolwiek wiecej dowiedzieć się jak Wy na tym wyjdziecie. Czy ktokolwiek z Was lub wam bliskich nie był w przeciągu ostatnich 2 lat zmuszony dokonać transakcji na rynku nieruchomości? I co, ceny mieszkań po wejściu do UE wzrosły o tyle co inflacja? Nie. Bo we wskaźniku inflacyjnym zmiany cen dóbr z rynku nieruchomości są ujmowane promilem skąd statystyka wygląda przyjemnie i prawdziwie ale tylko dla tych którzych dotyczy. Ludzie, nie traktujcie tego portalu jak ShoutBox'a bo wszyscy stracimy poczucie wiarygności zamieszczanych tytaj informacji.

obawiam się że to
Tymczasem w
praktyce ceny wzrosły o 3%
jest tyle warte co srednia arytmetyczna krajowa w Polsce czyli ok. 3100 zł
zresztą , wszystko zalezy od sposobu liczenia, wystarczy zastosować medianę, aby uzyskac wynik bardziej odpowiadający zeczywistości
podobnie , jest ze zwyzką cen , po przejściu na euro, sadze że, większośc ludzi dosyc dokłądnie planuje swoje budrzety domowe, a potem sprawdza ich realizacje, szczególnie osoby posiadające rodziny, i raczej niewysokie dochody, musza liczyc się z kazdym wydatkiem, jestem skłonny bardziej uwierzyć im, twierdzacym że, wzrosło o 12%, niz manipulatorom pijarowym, tak wyliczającym aby było 3%, jezeli juz koniecznie ktos chce byc poprawny i przyznac racje zarówno pijarowcom jak i społeczeństwu i powie ze prawda jest gdzies pośrodku, to i tak ten środek jest grubo ponad 3%

Zdecydujcie sie Kaczynski, jak to jest z tymi emerytami. Najpierw twierdzicie, ze zyje im sie biednie i sa przez kapitaliste Tuska gnebieni, a teraz rozglaszacie, ze dopiero wprowadzenie euro ich zruinuje. Jakim sposobem, nie mowicie. Ale wicie i rozumicie, ze nie wazne prawda czy nieprawda, wazne, aby w wyborach na was glosowali.

Otóż to. Reszta jest jarmarczną pyskówką. Wstyd brać w takiej udział.