bsf
/ 159.205.224.* / 2012-09-13 22:24
Dziki niecywilizowany Kraj
M: Skład wyznaczony i skład już czyta akta i teraz jest kwestia... specjalnie się wstrzymywałem ewentualnie to jest też do rozmowy, czy bardzo przyspieszać, czy nie przyspieszać. Bo wtedy też muszę powiedzieć, żeby oni siedzieli dzień i noc, czytali to czy to, żeby tak na spokojnie... Chciałbym właśnie o tym też porozmawiać.
R: Panie prezesie, teraz jesteśmy w takiej sytuacji patowej. Dzisiaj naprawdę cały dzień o tym rozmawiamy od rana. My mieliśmy spotkanie o 10:00 z panem Arabskim, potem o 12:00 również. Pan Arabski otrzymuje informacje z Ministerstwa Sprawiedliwości, doniesienia mediów za chwilę mogą się okazać miażdżące, za chwilę może się okazać, że będzie jakaś informacja, która trafi do mediów, załóżmy o Kancelarii Premiera, o tych spotkaniach z państwem. Premier chce osobiście poznać i tak jak pan zaznaczył w trakcie naszej wczorajszej rozmowy ja również w notatce, którą przekazałem panu Arabskiemu.
M: Ja chciałem właśnie też przekazać dużo rzeczy panu premierowi.
R: Bo pan, panie prezesie, zaznaczył wczoraj jedną słuszną rzecz, że najlepiej dowiadywać się u źródła.
M: Tak... My to wszystko na bieżąco mamy, te akta, cały czas nad nimi siedzimy, więc mamy to wszystko rozpracowane.
R: Czy pan ma listę sędziów, którzy mieliby wziąć udział w takim, ewentualnie spotkaniu z panem premierem?
M: Proponowałbym tak, mojego zastępcę do spraw karnych panią Kloczkowską-Miłosz... Ewentualnie ile osób by tam miało być? Ewentualnie tylko panią zastępczynię. Jeżeli byście państwo chcieli jeszcze dokładnych informacji odnośnie, uważam że to też jest bardzo istotne, spraw cywilnych [niezrozumiałe]... to ja też mam takie informacje, ale mogę też panią prezes, która też na bieżąco w tym siedzi od a do zet, że tak powiem, bo tam jest też bardzo dużo takich skrupulatnych różnych rzeczy [niezrozumiałe] samego premiera poinformować. Także ewentualnie no nie wiem, czy trzy osoby, czy cztery by wchodziły w grę? Jak to państwo...