tesa1959
/ 2011-10-22 12:54
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
A gdzie ja napisałem, ze tam był Kaczyński?
Nie napisał Pan, ale pisząc
Ja wczuwam się w psychikę osób,
które wypruwały sobie żyły i rozrywały sobie koszule na piersiach
dla milicyjnych kul w latach 1970-89 a dzisiaj się nimi pogardza,
nazywając starymi, durnymi ramolami i żyją poniżej progu
elementarnej egzystencji
dał Pan to do zrozumienia, wszak jest Pan jego największym fanem.
I tu Panią mam. Ubliżam Pani, ze nazywam ją Rosjanką?
Tak, ubliża mi Pan, co nie znaczy, że ja czuję się dotknięta tą obelgą. Zwracam tylko uwagę na Pańskie postępowanie z ludźmi: same obelgi. Zapewniam Pana, że nie jest w stanie spowodować, że poczuję się dotknięta Pańskimi obelgami:
"Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny." (2 List do Kor12, 9-10)
"A w końcu: Bądźcie wszyscy jednomyślni, współczujący, braterscy, miłosierni, pokorni; nie oddawajcie złem za zło ani obelgą za obelgę, lecz przeciwnie, błogosławcie, gdyż na to powołani zostaliście, abyście odziedziczyli błogosławieństwo. Bo kto chce być zadowolony z życia i oglądać dni dobre, ten niech powstrzyma język swój od złego, a wargi swoje od mowy zdradliwej. Niech się odwróci od złego, a czyni dobre, niech szuka pokoju i dąży do niego" (1 P 3,8-11)