uOSIu
/ 81.190.68.* / 2010-01-18 21:56
jan-ru faktycznie nieco zamotał :) ogólnie chodzi o to, że akcja 'zabierz babci dowód' miała raczej zaktywizować młodzież, która w małym stopniu interesowała się polityką. to było bardzo chwytliwe hasło które miało sprawić, że młodzi pójdą do wyborów i nie pozwolą, żeby to ich babcie wybierały za nich. I to zadziałało. Metodą nie miało być dosłowne zabieranie dowodów. Fakt, że osoby starsze mogły się poczuć urażone, ale dla młodych przekaz był jasny. W końcu efekt był taki, że młodzi ruszyli do urn, a nie przeszkadzali starszym. Więc mówienie o nawoływaniu do niedemokratycznych zachowań jest pewną przesadą - faktycznie to może tak wyglądać, ale tylko jeśli będziemy to negatywnie interpretować. Jak się okazuje ogromna liczba ludzi interpretuje takie hasła pozytywnie. O demokrację nie ma co się tak obawiać - jest silniejsza niż się wielu wydaje.
A akcja zniechęcania do głosowania w Łodzi miała jeden cel - sprawić że będzie niska frekwencja i że referendum będzie nieważne. Widać zdawano sobie sprawę, że wygrać się już nie da.