Pyclik
/ 2011-12-04 17:56
/
Tysiącznik na forum
Do dgen / 2011-12-04 16:21 /
A Ty kolego, jeśli nawet ekonomię kiedyś studiowałeś ,to jej nie rozumiesz.
Jeśli piszesz - cytat:
.....każde bowiem obniżenie kosztów pracy to nie zadłużenie ale życiodajny powiew dla gospodarki.....
to w odniesieniu do gospodarki w skali państwa
stwierdzasz nieprawdę.
To nie jest jakieś sztywne obowiązujące prawo, chociaż w jakimś miejscu lub czasie może być prawdą. Jeśli bowiem np koszty pracy, czyli także zarobki ludzi będą zmierzać do zera to kto i za co będzie towary kupował?
Te kilka(?) mld zł, o których piszesz napędziło trochę wewnętrzną konsumpcję (pytanie odrębne komu - bo nie wszystkim), to prawda, ale i spowodowało dziurę budżetową, czyli długi,z którymi teraz musimy się zmagać - patrz kradzież składek pracowników z OFE, wyższy wiek emerytalny i podobne obciążenia. Nie od rzeczy będzie tu powiedzieć, że profity z tej wymiany ma wąska grupa ludzi , a koszty - praktycznie wszyscy. Własnie tak to działa, zupełnie inaczej niż to Ty pokazujesz usiłując udowodnić jakieś zasługi PIS -u, który w rzeczywistości, w tej sprawie też został nabrany, przez kogo - wiadomo!