kataklizm
/ 195.14.4.* / 2011-07-07 16:45
Nie wierzę w UFO, podwodne cywilizacje, i Świętego Mikołaja. Nie wierzę w cuda Premiera Tuska oraz w prawdy objawione PIS-u. Wiem natomiast w to, że będąc kapitanem statku powietrznego i odpowiadając za życie osób na pokładzie wiedząc, że widoczność jest prawie zerowa a lotnisko jest jakościowo porównywalne do kartofliska nie podchodzi się do lądowania. Nawet się o tym nie myśli - po prostu działa się zgodnie z procedurami i zdrowym rozsądkiem.
Oczywiście można szukać bardziej rozbudowanych przyczyn, w przygotowaniach, szkoleniu, mega magnesach, helu, sztucznej mgle, kosmitach, światowym spisku żydów itp ale idąc tym tokiem dojdziemy zaraz do przekonania, że za wszystkim stoi USA bo to przez nich Rosjanie podczas okresu zimnej wojny wymyslili bombowiec TU-154. Człowiek za sterami, będacy na pokładzie tego samolotu "bogiem" podejmował decyzje, niestety błędne i to jest fakt.