..

Jakie dziecko !
Typowy stary kawaler! - jak mawia moja Babcia - a ta zna życie!

Ja akurat GW czytam i bzdury Waść piszesz o "rożnych poglądach". Chyba, że piszesz o różnych podejściach do "złych" Kaczyńskich". I wałkowaniu tego przez różne naprawdę karkołomne czasem wywody :)
Ogólnie polecam jako rozrywkę - nieźle się można uśmiać, jak ludzie skądinąd inteligentni próbują tak wypaczyć logikę, żeby nikt nie powiedział, ze są pisowcami.
IMHO szkoda marnować potencjał na takie wyczyny - no chyba, że ktoś w kabarecie działa. I tak ich właśnie traktuję.
Smutne jest tylko to, że kabaret jest również u władzy.

GAZETA POLSKA - niedawno zacząłem czytać

A u ciebie emocje są w POrzadku.?

W Wyborczej są prezentowane różne poglądy. Tam zresztą prezentują swoje
poglądy politycy wszystkich opcji

W wyborczej naważniejszy jest komentarz, a ten jest zawsze subiektywny, czyt. dalej zgodny z intencją właściciela - Michnika.

W kampanii samorządowej nie rozmawiamy o sprawach gospodarczych, tylko wywołana zadyma w mediach przez same media o sprawach innych, byle stworzyć dużo kurzu i wygrać kolejne wybory.
Ile wynosi deficyt (zadłużenie samorządów) nikt nie wie, a warto.

Ile opcja PełO wyprodukowała długu który spłacić będzie musiało społeczeństwo nawet donek nie wie bo i po co?

No, niestety, kłania się ekonomia, a raczej jej nieznajomość. My liczymy tylko wpływy z prywatyzacji na dzień dzisiejszy nie zważając na to, kto kupuje (byleby kupił). Przecież to jasne, że skoro właścicielem staje się ktoś z innego kraju, to zyski tam wypłyną. Jeżeli np. ktoś ma swoje przedsiębiorstwo, to to przedsiębiorstwo przynosi zysk jemu a nie sąsiadowi - sąsiad ma tylko pensję, z której nie może wyżyć. Analogicznie do tego w państwie (podatki, które nie załatwia sprawy choćby były nie wiem jak wysokie). Nie jestem za podwyżką podatków - to dla tych, którzy mogliby tak zrozumieć.

Nikt nie wymaga takich ofiar od Prezydenta bo i tak by im nie sprostał. Niech nie robi medialnych spektakli; tego możemy wymagać.

Gdyby J.K. ma swoją godność i byl politykiem z krwi i kości to by rozumial ze na nienawisci i klotni daleko nie zajdzie. Powinien przekazac stery mlodszym kolegom

Kaczyński traktuję Polskę w swojej polityce poważnie. polityka to nie happening czy farsa w wykonaniu takich błaznów jak Palikot czy Niesiołowski. Happenig jest zarezerwowany dla świata artystów, zaś od polityków wymagajmy powagi bo chodzi o naszą przyszłość o sprawne administrowanie krajem. To nie ma nic wspólnego z teatrem; to zbyt poważne sprawy.
Jeżeli my jako wyborcy damy się wkręcić w błazenadę Palikota przyjmując że to poważna polityka to nic dobrego nie oczkujmy. Erich Fromm dobrze to opisał w książce ''ucieczka od wolności''. Z polityki teatr zrobili tacy ludzie jak Hitler czy Mussolini a ludzie wzięli to za dobrą markę, czyli odpowiedzialną politykę. Analogia nie jest na miejscu? Mamy inne czasy ale pamiętajmy co sie działo na Bałkanach-to było niedawno.

Panie Zbyszku,Pan tak na poważnie?.
Po czymś takim Niesiolowski ma prawo wszystko powiedzieć.
A więc uważasz że są równi i równiejsi.Ja z takim myśleniem całkowicie się nie zgadzam.

Gdyby dal Kaczyńskiemu
w mordę to też by nie przesadzil.
No,tutaj to już się mocno zagalopowałeś.
I jeszcze jedno.A więc Ci co byli internowani to niby lepsi?,im wolno więcej?.

he dobre
i co

Zrozum ze nienawisc jaka wzbudza kaczynski zabija wszystko i jest glownym punktem dla "liberalow" wmawianym spoleczenstwu aby na pis nie glosowac.
Klotnie zawsze niszcza i dlatego kaczynski powinien dooac stery komus mlodszemu w pisie

dopóki nie złoży ślubowania zgodnego z Konstytucją, formalnie nie jest Prezydentem.

życzę Ci 1/100 mądrości co ma prezes, sam fakt t, że nie umiesz nic wymyślic od siebie, tylko powtarzać po durnych politykach i dziennikarzach,którzy powtarzają 1 zdanie milion razy aż taki niemyślący kiep wbije sobie to do głowy jak ty załapie i zacznie powtarzać

Proszę więc z dzikusami nie rozmawiać.

Zidane,Zidane,Zidane

Kaczyński "zażądał usunięcia Tomasza Nałęcza z grona doradców prezydenta". To bardziej brzmi jak żart, niż przeprosiny Kaczyńskiego. Co ten człowiek sobie myśli w ogóle, czy Tusk albo komorowski "żądają" usunięcia zastępcy czy też doradcy Kaczyńskiego? No ten człowiek na głowę upadł, wygląda i zachowuje się jak niepełnosprawny umysłowo.

Ukończył w 1972 studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, tam też się doktoryzował z nauk historycznych. Został następnie doktorem habilitowanym nauk historycznych. Pracuje na stanowisku profesora nadzwyczajnego na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego oraz na stanowisku profesora w Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku na Wydziale Nauk Politycznych. W pracy naukowej zajmuje się historią polityczną Polski XIX i XX wieku z uwzględnieniem historii ruchu robotniczego.

W latach 1970–1990 NALEŻAŁ DO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ. Pod koniec lat 80. był wśród działaczy tzw. reformistycznego Ruchu 8 Lipca. W 1990 został jednym z wiceprzewodniczących Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Wystąpił z SdRP po ujawnieniu afery moskiewskiej pożyczki.

W latach 1993–1997 zasiadał w Sejmie II kadencji z listy Unii Pracy. W wyborach parlamentarnych w 2001 po raz drugi uzyskał mandat poselski z okręgu radomskiego z listy koalicji SLD-UP. W Sejmie IV kadencji wybrano go na stanowisko wicemarszałka. Do końca marca 2004 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Unii Pracy. W latach 2003–2004 przewodniczył sejmowej komisji śledczej badającej "aferę Rywina". 1 kwietnia 2004 przystąpił do zakładanej przez Marka Borowskiego Socjaldemokracji Polskiej. W czerwcu 2005 został szefem sztabu wyborczego kandydata na prezydenta Marka Borowskiego, jednak w sierpniu otwarcie opowiedział się za kandydaturą Włodzimierza Cimoszewicza i 17 sierpnia 2005 został jego rzecznikiem, za co dzień później wykluczono go z SdPl i skreślono z listy wyborczej kandydatów na posłów w wyborach parlamentarnych.

Po zakończeniu działalności w Sejmie powrócił do pracy naukowej na Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat pisywał felietony do tygodnika "Wprost", zatytułowane Widziane z lewej strony.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 bez powodzenia ubiegał się o mandat z ramienia koalicji Porozumienie dla Przyszłości. 5 lipca tego samego roku ponownie został członkiem Socjaldemokracji Polskiej.

W grudniu 2009 zadeklarował ubieganie się w 2010 o urząd Prezydenta RP z ramienia PD i SdPl[1], jednak w kwietniu 2010 wycofał się z udziału w wyborach[2], udzielając następnie poparcia kandydaturze Bronisława Komorowskiego[3].

27 września 2010 został doradcą prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. historii i dziedzictwa narodowego.

TO O TOMASZU NAŁĘCZU - zapomniałem wpisać

TO OCZYWIŚCI O TOMASZU NAŁĘCZU - bo zapomniałem wpisać .

Dlaczego mam być głupi? Uzasadnij.
Ty jesteś mądry? Dlaczego?