Na pewno nie stocznie czy Ursus.Nie mogły by to być przedsiębiorstwa deficytowe-fundusze emerytalne nie są od ratowania źle zarządzanych przedsiębiorstw.Ale mogły by to być banki, zakłady ubezpieczeniowe czy KGHM, które są zyskowne i regularnie wypłacają dywidendy.I nie byłoby konieczności "kombinowania" z podatkiem od kopalin, gdyby rzeczony KGHM był w 70% własnością polskich emerytów, a nie zachodnich funduszy inwestycyjnych.
OFE powinny mieć możliwość inwestowania w nieruchomości, metale a nie tylko w
akcje i obligacje.Ale takiego zarządzania nie można zrobić za 1%(prowizja+opłaty za zarządzanie) bo to nie rąbanie drewna.
Natomiast w tej chwili, gdy 38% składki idzie do ZUS a 2 do OFE, nie da się odkupić znaczących pakietów akcji dobrych przedsiębiorstw. A i wypłaty części emerytury z OFE przy takim podziale składki będą skłaniać do tego typu konkluzji że to jest bez sensu.
OFE byłoby nawet niezłym pomysłem pod warunkiem dobrowolności uczestnictwa, prowizji na poziomie max. 1%
Od tego jest III filar.Tam możesz mieć prowizję i zarządzanie 0%(bo sam o wszystkim decydujesz)