KULAK
/ 86.176.131.* / 2010-11-28 12:06
brat dziadka tam zginal,dziadek uszedl z yciem,dluga ta historia i za duzo by opowiadac, ale najzalosniejsze jest to w tej calej historii, co jest w koncowych scenach filmu,ze wladze przejeli ludzi jak byla sluzba pani generalowej, i wilu takich ,ktorych komuna z nedzy wyciagnela i z analfabetyzmu, ktorzy to ja pozniej jak to dziad worem zabili, galaz na ktorej mnostwo rodzin siedzialo. Moj dziadek opowiadal mi ile bylo dziadow pod kosciolami i pod dworami,ze jako dziecko widzial juz ile ludzi jest bez szans na zycie, pozniej jako oficerowi wojska polskiego wydawalo mu sie,ze moze ten socjalizm bedzie mial sens i ludzka twarz, moze da innym szanse na zycie , na wyksztalcenie ,na godnosc....gdyz wtedy do szkol chodzili wylacznie bogatsi, bogatsi jezdzili po Europie i swiecie niczym dzisiaj jak ktos ma kase,Dziadek opowiadal jak za to,ze pozyczyl rower biednmu chlopcu,zeby sobie pojezdzil dostal baty od ksiedza,ktory matce poskarzyl,ze wyzwala w takich ludziach pragnienia,co moze byc grozne,zeoni powinni znac swoje miejsce. ... i o dziwo ,to ci ludzie wlasnie,ktorym socjalizm i komuna mieli dac szanse jedyna w zyciu ( i dala komuna zbyt wilu nawet) ,obalili galaz na ktorej siedzieli, glupcy mysllei,ze beda kapitalistami odrazu, a zapomnieli skad sie wywodza, niech wiekszosc sprawdzi swoja rodzinna historie. A moj dziadek,ktoremu wszystko komuna odebrala, ktorego rodzice zgineli na syberii, mysla,ze moze to ma sens..... moze kazdy bedzie miec swoja szanse, bardzo sie mylil, bo szansa dla nedzy to zero poszanowania dla wartosci wlasnosci,ciezkiej pracy i myslenia, to sprzedawczyli lub zebracza mentalnosc PIS,ktora zreszta wywodzi sie jeszcze sprzed wojny.