Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Kaczyński: Podatek liniowy niekorzystny dla ubogich

Kaczyński: Podatek liniowy niekorzystny dla ubogich

Wyświetlaj:
wif / .* / 2005-08-28 16:21
Na ekonomii, oświacie i piłce nożnej a od niedawna nawet na nartach, znają się w Polsce wszyscy, a juz najlepiej ci którzy z tych dziedzin nie przeczytali jednej książki. Nie mówiąc już o kierunkowym wykształceniu.Najlepiej dalej wybierajmy do rządu tych co najgłośniej krzyczą, bo przecież wiadomo, że ci co głośno krzyczą i dobrze kłamia zawsze mają rację.Patrzmy więc kim są ci na listach wyborczych.A jeżeli nie mamy pewności co do nazwiska to oddawajmy karty nieważne - bo jak można głosować na kogoś patrząc tylko na zdjęcia. To przecież nie wybory na miss czy mistera piękności tylko na ludzi którzy mają nas potem reprezentować. NAS a nie samych siebie jak to jest do tej pory. Natomiast takie gadanie o komuchach to tylko kij w mrowisko dla zamydlenia oczu.
jliber / .* / 2005-08-25 13:04
Progresywne opodatkowanie dochodów które karze Polaków gdy więcej zarabiają jest wg Kaczynskiego sprawiedliwe. Typowe socjalistyczne myślenie, przez które nigdy się z tego bagna niskich zarobków nie wydostaniemy.
batman / .* / 2005-08-25 19:26
Nie przysrywaj tu myśleniem socjalistycznym tylko poczytaj na temat kwot wolnych od podatku w krajach gdzie taki podatek stosuje się i porównaj to z tym, co proponują cwaniacy.
mg / .* / 2005-08-25 20:36
A niby jak nazwać cudowny program Kaczyńskiego? Toz to socjalizm w wersji ciemniejszej niz to, co proponuje część jawnej lewicy. niech sie Kaczka przyzna, ze socjal mu lezy na sercu, hipokryta jeden!
starzgred / .* / 2005-08-26 19:13
jliber i mg imputują,że p.Kaczyński,który twierdzi,żepodatek liniowy jest niekorzystny dla ubogich,to socjalista,lewicowiec,jednym słowem straszny komuch.Tego,że podatek liniowy jest niekorzystnydla ludzi o niskich zarobkach,a takich ludzi jest wPolsce większość,podważyć się przecież nie da.Jak wobec tego nazwać tych wszystkich którzy tworzyli i ustanawiali systemy podatkowe we wszystkich rozwiniętych państwach na świecie,gdzie nigdzie nie ma podatku liniowego.To dopierosą komuchy.A przy okazji należy się cieszyć,że u nassocjalistów i komuchów już prawie nie ma.Prawiewszyscy dawniej aktywni peztperomcy,a w szczgólności dawni sekretarze,są już dzisiaj kapitalistami i super liberałami.Jeśli chodzi o wydostanie się z bagna niskich zarobków to sprawa jest jasna.Możemy czekać,ażzadziała niewidzialna ręka rynku i zmniejszy siępodaż siły roboczej ,ale procesy demograficzne sąbardzo powolne,nie mówiąc już o napływie siły roboczej ze Wschodu,gdzie są nieograniczone wprost rezerwy.Inną drogą,znacznie szybszą,jestoddziaływanie państwa,poprzez płace i stawki minimalne.Ale to jest też niemożliwe ze względuna powszechnie obowiązującą i jedynie słusznądoktrynę liberalną.
ekonomista / .* / 2005-08-29 09:36
Wypowiadasz się w kwestiach, w których brakuje Ci wiedzy, jak zresztą my wszyscy Polacy. "Są na tym świecie rzeczy, o których sie nie śniło waszym filozofom". W szczególnosci są kraje, w których jest podatek liniowy. Zgadzam się, że przy zupełnie liniowym podatku od dochodów, system podatkowy robi się degresywny (mechanizm podał MW poniżej). Jednak podatek liniowy ma ważne zalety, z których chyba najważneijszą obecnie jest jego prostota i przejrzystość.Ponadto można stosować jedną stawke podatkową dopiero powyżej pewnej kwoty wolnej (najlepiej podstawy mnożonej przez liczbę dzieci lub wszystkich osób na utrzymaniu). Wtedy będzie to podatek nie do końca liniowy, ale na pewno mniej progresywny niż ten obecny, a do tego posiadający większość zalet podatku liniowego. I jakże korzystny dla rodzin, Państwa i "sprawiedliwości społecznej", o którą podobno tak dba Kaczka. Tylko. że oni (kaczki i im podobni) potrafią tylko krytykować lub proponować rozwiązania PRL-owskie najgorszego sortu. Bo gadać jest zawsze łatwiej niż robić, a tym bardziej myśleć...
MW / .* / 2005-08-26 01:04
Podatek liniowy to tania propaganda. Tak naprawdę to podatek liniowy spowoduje degresywną skalę podatkową - o ile już nie mamy z taką do czynienia, a to za sprawą takich podatków jak VAT i akcyza - policzmy - jaki procent dochodów oddaje w postaci akcyzy obywatel zarabiający 1000 PLN netto dojeżdżający tylko do pracy 15 km maluchem rocznik 1980 - przy założeniu spalania 6,0/100 - ok 100 PLN miesięcznie. Ile ja wydaję na akcyzę przejeżdżając swoim nowym Volvo średnio 150 km dziennie, głównie dla przyjemności? Ok. 1000 PLN. Przy dochodach rzędu 20 tys jest to 5% mojego dochodu, w porównaniu z 10% maluszkowca. Podobnie jest z VATem. To żałosne co pieniądze robią z ludźmi - wymyślają żałosną propagandę i sami w nią wierzą. Chcecie podatku lniowego? Jestem za - będę miał przynajmniej czyste sumienie - zlikwidujmy VAT, akcyzę oraz wszelkie opłaty administracyjne i wprowadźmy adekwatny podatek od dochodów który przyniesie fiskusowi podobny dochód co obecnie - np. 60% - taka sprawiedliwośc pewnie nie spodobałaby się obecnym zwolennikom "równości".
MK / .* / 2005-08-26 09:35
Drogi MW; Jeśli jesteś tak wrażliwy i pieniądze przychodzą Ci tak nieprzyzwoicie łatwo - to w ramach solidarności z "maluchowiczem" przekaż 17000 na cele dobroczynne. Nie czekaj na Kaczyńskiego. Poczujesz wtedy komfort psychiczny i nie będzie Cię dręczyć niesprawiedliwość tego świata.
MW / .* / 2005-08-28 13:16
A dlaczego ja mam przejmować rolę państwa? Przecież płacę podatki - To że ja oddam część dochodów biednym niczego nie zmieni - istotna jest polityka makroekonomiczna, a nie jakieś bezsensowne heroiczne zrywy.Jakoś nie widzę żebyś się ustosunkował jakoś do najważniejszej części mojej wypowiedzi, a jedynie próbujesz zadbać o moje czyste sumienie - dziękuje, ale akurat z tym sobie poradzę.

Najnowsze wpisy