zlodzipochodzi
/ 131.251.142.* / 2011-06-13 08:21
Ta sprawiedliwość ma polegać na tym, że sytuacja tych, którzy się urodzili i mieszkają na polskiej wsi, nie będzie odbiegała od tych, którzy mieszkają w miastach. Chodzi szczególnie o dochody, możliwości życiowe, kształcenie dzieci.
- Nie może być tak, by miejsce urodzenia z góry określało losy, losy dzieci, później młodych ludzi, a w końcu dorosłych - powiedział.
Czyli w kazdym miescie w Polsce prowadzonej przez Kaczynskiego bedzie Politechnika Warszawska, Uniwersytet Jagiellonski. Kaczynski rowniez zmusi wszystkie firmy placace godziwe wynagrodzenia do zalozenia tysiecy nowych filii. TAK ! Wszedzie bedzie tak samo!
Chcialbym rowniez zauwazyc, ze takie "wyrownywanie szans" to jest socjalizm.
na pilce sie nie znam, ale szczerze watpie, zeby takie wywody na temat Barcelony pochodzily z osobistych rozwazan Kaczynskiego.