niezbędny jest "centralny ośrodek dyspozycji politycznej". Według niego, taki ośrodek nie może być uwikłany "w małe i średnie interesy", tylko działać w interesie kraju.
Król ? Faraon ?
"Mamy wszelkie podstawy do tego, by (...) kłócić się o G-20" - powiedział.
Zgoda. By tylko się kłócić. By być w G_20, trzeba żmudnej pracy, rozwoju gospodarki, i zdecydowanego wskoczenia do tej 20 we wszystkich rankingach. I to nie kosztem (statusu) Tajwanu ;-)