proszę o rozważnie uwagi
/ 209.236.66.* / 2011-09-06 21:31
Bardzo przepraszam, ale po co Pan wdaje się w dyskusje z tą Panią. Wydaje się, że jest to zajęcie zupełnie zbędne i jałowe. Niech wystuka, co ma za zadanie wystukać. Pełni przecież tutaj dyżury, od rana do wieczora. Ponadto niech Pan sobie wyobrazi, że miałby Pan okazję mieć z nią kontakt nie werbalny, a realny. Czy po pierwszej wymianie zdań, nie omijałby Pan jej następnie jak najszerszym, z możliwych, łukiem?