ANDY3
/ 89.77.142.* / 2011-01-26 17:39
Po pierwsze, to nie wizyta tylko pielgrzymka a prawie czyni.....itd
Po drugie, pielgrzymkę organizowała kancelaria prezydenta,oczywiście korzystając z MSZ
i dowództwa 36 pułku,kancelaria prezydenta również odmówiła tzw lidera (amb Bahr cyt " jest dokument")
Status prezydenta uzgodniony z władzami Rosji: kierownik delegacji (jest dokument)
czyli trawestując :
"Jeśli zaniedbano coś u podwładnych prezydenta to tak jakby to on
zaniedbał. Myślę, że to zupełnie logiczne."
Też tak myślę.
A szkolenie ????
O tematyce szkolenia decydują dowódcy - już widzę temat:
" jak zachować się w sytuacji gdy mając na pokładzie prezydenta i stojącego za plecami, podciętego dla kurażu dowódcę Wojsk Lotniczych w sytuacji ,gdy nie podjęto decyzji o odlocie na lotnisko zapasowe z powodu braku warunków do lądowania"
Prawda?
I jeszcze - Dlaczego Szczygło będąc ministrem MON zrezygnował ze szkoleń w Rosji na symulatorze (podobno z oszczędności) - bo przecież tam mogli być zwerbowani przez wrogie służby - no cóż takie myślenie a skutki ??
Jak widać logiczne myślenie wymaga uwzględnienia wielu czynników, wtedy można je nazwać logicznym.
cbdu