...przepraszam za narod, ktory Cie wybral do pelnienia tej funkcji, do ktorej sie nie nadajesz. Zmarnowano Ci tym wyborem zycie...
Przepraszam najmocniej...

Podejrzewam, że pałac ma do ukrycia jakąś niemiłą prawdę o Prezydencie. Prawdopodobnie Prezydent dostał rozstroju nerwowego o trzy kategorie mocniejszego od tantego, który powstrzymał go z wyjazdem na szczyt w Wejmarze. Wyłączając na chwile politykę współczuję mu najblizszych miesiecy i lat, kiedy bedzie pozostawał na "linii ognia" pomiędzy swoim bratem (sterującym z tylnego fotela:)) a rządzącymi. Cóż, źle oszacował, że bedzie komfortowo spedzał swoja kadencję, czasem wyłaniając się z okienka celem pozdrowienia narodu pozostajacego w jedności z partią:)

Panie Prezydencie

Proszę desygnować Pawlaka na Premiera. Będzie niezły ferment i ubaw! ;-)

Może w końcu nasz Wielki Prezydent wydusiłby z siebie parę słów, a nie wysyła ciągle swojego pieska (przepraszam ministra). A może Jarek, taka jednostka biologiczna, zabronił mu otwierania gęby, żeby przypadkiem nie wymsknęło mu się coś miłego na temat PO? Jarek wie przecież lepiej kto prezydenta obraża, a kto nie. Żenada. Wielki Prezydent stwierdził chyba, że naród jest głupi i zrobi wszystko, żeby tych durniów co głosowali na PO przekabacić, albo chociaż wygonić ze wspaniałej IV RP (która mam nadzieję się skończyła).