POmyśl! Oj nie sorry! Pczytaj i pomyśl :
"...Tym razem CBA złożyło zawiadomienie do możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariusza Kamińskiego. Chodzi o wątpliwości nowego szefa Pawła Wojtunika, związane z trybem odtajnienia przez Kamińskiego, materiałów tajnych, co mogło wpłynąć na utrudnienia innych dochodzeń,prowadzonych przez CBA.
Zatem, chodzi o motywy odtajnienia,bo odtajnić szef CBA, zawsze może. Należy poczekać na więcej szczegółów,dotyczących tej sprawy. Ale chciałabym zwrócić uwagę na dwa wydarzenia, które w mojej opinii, ściśle się ze sobą łącza. Wczoraj, podczas Komisji Naciskowej, nie doszło do przesłuchania Mariusza Kamińskiego, z powodu” papierów nadesłanych przez prokuraturę rzeszowską, poprzedniego dnia, z uzasadnieniem oskarżenia Mariusza Kamińskiego o potencjalne nieprawidłowości w trakcie działań związanych z tzw. aferą gruntową. Dzisiaj kolejne papiery- tym razem, po( długiej sic!) analizie wszystkich dokumentów (wg rzecznika CBA),Paweł Wojtunik skierował zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Kamińskiego, do Prokuratury. Zbieg tych wydarzeń nie jest przypadkowy. Oba mają związek z innymi wydarzeniami :przesłuchaniem Mariusza Kamińskiego przez Komisje Śledcze. Stawiam na to, że PO doskonale wiedziało wczoraj o dzisiejszej akcji. Dlatego Mariusz Kamiński został odesłany z kwitkiem, a Węgrzyn śmiało opowiadał o „wielu więcej zarzutach”, wobec szefa CBA dziennikarzom TVP. Otóż należy jak najsilniej skompromitować Kamińskiego,zanim pozwoli mu się na swobodną wypowiedź przed jakakolwiek Komisją. Jaka będzie waga zarzutów? Nie wiem, ale podejrzewam, że miałka. Znam jednak cel, długich analiz i poszukiwań materiałów obciążających byłego szefa CBA : strach przed tym, co on powie społeczeństwu. Co jeszcze czeka Mariusza Kamińskiego, przed dopuszczeniem go do swobodnej wypowiedzi przed Komisjami?
P.S.
Podejrzewam,ze teraz nasz premier wyjdzie z katakumb.W ktorych się chował,po klapie z oceną medialną,wyrzuceniaKempy i Wassermana z Komisji Hazardowej.:-) ..."