Bernard+
/ 188.117.142.* / 2012-04-11 14:51
Politycy żyją w takim oderwaniu od społeczeństwa, że ciągle próbują zaradzić objawom "choroby" społecznej z ostrymi powikłaniami ekonomicznymi, którą sami wywołali przez niechlujne stanowienie prawa, nowym prawem jeszcze gorszym i bardziej niesprawiedliwym. Zamiast przyznać się do błędu i po prostu złe prawo poprawić. Objawem złego prawa emerytalnego jest brak pieniędzy na wypłatę emerytur tym Polakom, którzy emerytury już mają i groźba zawału systemu emerytalnego i bankructwo budżetu państwa, gdy roczniki wyżu demograficznego z lat 1947-1955 przejdą w całości na emerytury. Politycy milczą o tym, że brak pieniędzy jest spowodowany tym, że Polska ma najniższy w Europie poziom zatrudnienia osób w grupie wiekowej 55-64 lat, pracuje tylko 34% osób. Najwięcej w tym wieku pracuje Szwedów 70,5% czyli w porównaniu do Polaków starszych Szwedów pracuje o 107% więcej. W innych krajach pracuje starszych Niemców 57,7% Francuzów 39,7%, Czechów 46,5%, Brytyjczyków 57,1% Słowaków 40,5%, Litwinów 48,6% . Dlaczego tak mało Polaków pracuje po 55 roku życia do 65 lat? Przecież nikt sam sobie emerytury nie przyznaje! Ale nieuczciwa i nieodpowiedzialna klasa zawodowych polityków w celu trwania po 5 kadencji w sejmie i senacie przez lata rozdawała przywileje emerytalne i nadal posyła na emerytury osoby 35, 40 i 50 letnie w tak nadmiernej ilości, że mamy dziś więcej 40 letnich uprzywilejowanych emerytów niż pracujących 64 letnich mężczyzn. Dziś mamy w Polsce więcej 50 letnich emerytek niż pracujących 59 letnich kobiet. Skoro to nadmierne przywileje emerytalne powodują brak składek i brak podatków to TRZEBA ZLIKWIDOWAC PRZYWILEJE ZAMIAST DOBIJAĆ POLAKÓW NIEUPRZYWILEJOWANYCH