Oszołomowaty
/ 212.14.45.* / 2010-04-15 15:54
To do mnie...? Mnie to rybka, naprawdę. Jeśli dwie strony zgodziły sie na wyświadczenia sobie przysługi (Dziwisz - Kaczyński J.), i nie narusza to w niczym moich pieniędzy ani odcisków, to te dwie strony mogą sobie robić co chcą. Jeśli Tusk bedzie chciał być pochowany pod murawą stadionu narodowego i właściciel stadionu sie na to zgodzi, proszę bardzo. A LK..? Ja go szanuje. Za to co osiągnął swoją pracą, za to, że był prezydentem a nawet wili nie miał, bo widział wartości wyższe ponad to. Za wytrzymywanie tych wszystkich ataków na jego osobę i rodzinę. Za to, że najpoważnijeszym co mozna mu wytknąć to spieprzej dziadu, małpa w czerwonym czy przekręcone Boruc bardzo - tylko tyle.