Ość
/ 89.70.18.* / 2016-04-03 23:44
Trzy po trzy...
3. I - "Ta pierwsza generacja muzułmanów była inna od obecnej: Nie mieli nadmiernie wysokich aspiracji, byli życzliwi i starali się dostosować do swojego nowego pana".
II - Problem z integracjom nie rodzi się od razu, to problem następnych pokoleń, które dalej powinny być "Nie mieli nadmiernie wysokich aspiracji, byli życzliwi i starali się dostosować do swojego nowego pana".
III - Niestety oni już wolą mieć swojego, lub go wykreować by zmienić status przynajmniej swojej części panów i po "asymilacji" wracają często z mieczykami do korzeni...
3. I - "Ta pierwsza generacja judaistów była inna od obecnej: Nie mieli nadmiernie wysokich aspiracji, byli życzliwi i starali się dostosować do swojego nowego pana"
II - Problem z integracjom nie rodzi się od razu, to problem następnych pokoleń, które dalej powinny być "Nie mieli nadmiernie wysokich aspiracji, byli życzliwi i starali się dostosować do swojego nowego pana"
III - Niestety oni już wolą mieć swojego lub go wykreować by zmienić status przynajmniej swojej części panów i po "asymilacji" wracają często z mieczykami do korzeni...
3. I - "Ta pierwsza generacja chrześcijan była inna od obecnej: Nie mieli nadmiernie wysokich aspiracji, byli życzliwi i starali się dostosować do swojego nowego pana"
II - Problem z integracjom nie rodzi się od razu, to problem następnych pokoleń, które dalej powinny być "Nie mieli nadmiernie wysokich aspiracji, byli życzliwi i starali się dostosować do swojego nowego pana"
III - Niestety oni już wolą mieć swojego lub go wykreować by zmienić status przynajmniej swojej części panów i po "asymilacji" wracają często z mieczykami do korzeni...
4. Dlatego po cztery, wasi właściciele co kilka pokoleń zmieniają tereny na których hodują kibiców duchów, żeby przynajmniej spora cześć nie czuła się jak pan u siebie....