22_lata_w_zawodzie
/ 77.255.58.* / 2016-01-10 23:16
Święte słowa. Wywiadówki, spotkania z rodzicami, wycieczki, dyskoteki, andrzejki - robić w godzinach pracy - od 8.00 do 15.00. Zapewnić nauczycielom dostęp do komputera, papieru, ksero, telefonu, dać długopisy, ołowki, gumki , klej, nożyce, korektory i inne wycinanaki - stale "pożyczamy" uczniom bo "zapominają". Proszę jeszce o to byśmy mogli korzystać z toalety wedle potrzeby a nie kiedy mogę. Na dyżury między lekcjami zaprośmy rodziców, niech pooglądają DZIECI... co one potrafią. Chcę jeszcze móc urwać się czasmi z pracy żeby zrobić zakupy, skoczyć do lekarza, podrzucić mamę do przychodni. A i urlop - 26 dni uropu by się przydało, wtedy kiedy JA chcę. Chcę jeszcze by dzieci wykonywały swoje obowiązki, a nie miały same prawa. Nie raz dziecko mnie uderzyło, walnęło drzwiami, stanęło na nogę czy nakrzyczało na mnie (pobudzone, ADHD, Turett lub inne schorzenie) - gdzie mam ochronę? Zawsze MUSZĘ ZROZUMIEĆ. Jak to dostanę - oddam Kartę Nauczyciela :)