Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Karta nauczyciela jednak do likwidacji. Rząd nie odpuszcza

Karta nauczyciela jednak do likwidacji. Rząd nie odpuszcza

Wyświetlaj:
koba / 78.131.236.* / 2015-12-01 10:54
Nie rozumiem oburzenia.Praca jak każda inna i jeszcze macie płatne wakacje,wszystkie przysłowiowe świątki ,piątki i niedziele i jeszcze wam mało!Przeciętny budowlaniec,hydraulik,kelnerka,kasjerka,
urzędnik czy mechanik tez zarabia ok 2500 i żadna karta pracy go nie chroni,jak nawali to go wyrzuca na bruk,a nauczyciel bez względu czy się przykłada do pracy czy nie to i tak ma względy.Tylko ja się pytam za co?bo przynosicie pracę do domu?niemal każdy przynosi pracę do domu jak nie w stresie to w papierach lub innych wykonaniach,a często bywa tak że wielu nauczycieli traktuje pracę jak przymus albo w ogóle się do niej nie nadaje,a siedzi na swoim stołku bez strachu że może tę prace stracić!Gdyby nauczyciel nie posiadał karty pracy to myślę ze z obawy przed utratą pracy bardziej by się starał i dzieci były by bardziej zadowolone oraz nie było by tyle problemów z nauką jakie istnieją w chwili obecnej.
Ma_ria / 83.238.175.* / 2015-10-15 12:37
Przepracowałam 15 lat w szkole średniej i powiem szczerze, że drugi raz nie trafiła mi się taka bezstresowa praca. Pracując w szkole miałam dużo czasu dla siebie, dla rodziny i na to, by dorobić do pensji, bo nie czarujmy się - pensja nauczycielska wysoka nie jest (2300 zł), zwłaszcza jak ma się troje dzieci w wieku szkolnym. Niemniej jednak bardzo lubiłam pracować w szkole, choć z powodu głupich przepisów i rosnącej biurokracji bywała ona dość irytująca. Faktem jest, że niektórzy nauczyciele nieustająco noszą stosy sprawdzianów do domu i dbają o jakość swojej pracy, a niektórzy olewają wszystko i nic im za to nie grozi. Inni zaś wykładają takie przedmioty, że sprawdzianów robić nie muszą - informatycy, wuefiści.... W takim wypadku płace powinny być zróżnicowane, nie można wszystkich wrzucać do jednego wora! Jedni pracują w lipcu a inni smażą się na plaży od czerwca i wszystko w ramach tej samej wypłaty. Karta Nauczyciela wcale nie jest taka super, precz z nią.
ksia / 178.235.205.* / 2015-08-25 08:16
GUS podaje że w placówce państwowej zarabia się więcej niż w placówce prywatnej ... większej bzdury nie słyszałam ... na papierze i owszem ( tam często najniższa krajowa ), ponieważ reszta wędruje w kopertach ... mam porównanie pracując w obu typach placówek
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
l_gryf / 89.78.0.* / 2015-05-23 21:25
Jestem nauczycielem mianowanym z 15-letnim stażem pracy i zarabiam niecałe 25000 zł ze wszystkimi dodatkami, w tym za wychowawstwo; ponadto nie płaci mi się za zastępstwa, bo zawsze słyszę ,że pracuję 40 godzin tygodniowo; nie wiem skąd portal wziął te sumy.
l_gryf / 89.78.0.* / 2015-05-23 21:28
Przepraszam za pomyłkę -25000zł to chyba musiałabym pracować w ministerstwie, 2500zł to odpowiednia kwota
Zofia Lesiewicz / 88.156.126.* / 2015-05-17 14:11
dlaczego zawsze podajecie maksymalne wynagrodzenie, które dotyczy tylko części nauczycieli? Jestem nauczycielem stażystą i na rękę dostaję 1500 złotych!!!!! Gdybym była samotną osobą, nie miałabym możliwości na dalsze studia, zwyczajnie nie byłoby mnie na nie stać. Nie wspomnę już o utrzymaniu siebie i dzieci. To co piszecie to są dla mnie kpiny i przekłamania, manipulacja społeczeństwem, któremu się wydaje, że nauczyciele to nieroby. Bardzo chętnie przeczytałabym artykuł o tym jak Pani Minister spędza po jednym tygodniu w przedszkolu, w szkole podstawowej, itd. Ciekawa jestem, czy po pobycie w pierwszej klasie, w której są dzieci sześcio i co często się zdarza pięcioletnie, wiedziałaby jak się nazywa i czy byłaby usatysfakcjonowana pensją 1500 złotych na rękę.
dg / 46.148.0.* / 2015-04-28 18:42
Co za bzdura syn chodzi do szkoły ,ma maturę a pod koniec szkoły nauczyciele nic nie robią z uczniami tylko siedzą przy komputerach a uczniowie robią co chcą byle było cicho, to co to za praca ?podatnik płaci za takich darmozjadów a oni jeszcze chcą podwyżek ,to jakieś żarty nie umiecie nauczać to się zwolnijcie?.10 zł to godna godzinowa płaca dla takich cwaniaków społecznych ?
Zapracowana / 62.69.224.* / 2015-06-21 14:11
Może trochę odwagi. Dlaczego nie pójdzie Pani porozmawiać na ten temat z konkretnym nauczycielem????
Lidka845 / 213.158.219.* / 2015-03-20 09:54
Popieram likwidacje.Co ma powiedzieć większość Polaków pracujących za najniższą krajową.Niegrzeczne dzieci,można 8 godzin jak wszyscy,kończą lekcje 12 35 to do 16 mają czas na sprawdzenie.szkolenia w wakacje a nie 2 miesiące wolnego.Czy urzędnik jak zmienią prawo pracuje 5 godzin bo musi się podszkolić.
Mateusz Kozicki / 79.184.184.* / 2015-02-26 18:11
Nie będę wchodził w wielkie szczegóły bo nie jestem specjalistą. Ale wiem jak wygląda praca nauczyciela - z samego rana gonitwa na autobus, praca z dziećmi, które nie zawsze szanują swojego opiekuna (mówiąc delikatnie), następnie dyżury na świetlicy i pilnowanie rozwrzeszczanej gawiedzi, następnie wystawanie na mrozie na przsystanu w oczekiwaniu aż ostatnie dziecko wsiądzie w autobus lub zostanie odebrane przez rodzica i osiemnasta powrót tą samą drogą do domu i kolejne godziny na sprawdzaniu kartkówek, sprawdzianów, przygotowaniu lekcji na kolejny dzień i oczywiście w to wszystko wpleciona opieka nad własnymi dziećmi, przygotowywanie posiłków i każde inne normalne działanie. Dodatkowo narzucone przez ministerstwo godziny dodatkowej pracy przez które nauczyciel oprócz tak wyglądających 5 dni co drugą sobotę spędza w szkole na zajęciach dodatkowych albo w inny podobny sposób odrabia swą "pańszczyznę". Bzdurą jest to, co pan ważniak Radwan wygaduje, że nauczyciel pracuje po 18 godzin tygodniowo i niech idzie kopać rowy (nie obrażając profesjonalistów z tej dziedziny), a nie zajmuje się dziennikarstwem. Natomiast problem polega na tym, że ministerstwo nie daje dostatecznie dużych pieniędzy na utrzymanie szkół. Nie można winić gmin, że szukają oszczędności - ale to wina głodowych subwencji z ministerstwa. Ale spoko - takie będą rzeczypospolite jakie młodzieży chowanie.
Majka889 / 83.3.244.* / 2015-01-16 13:00
A co zostało z tej karty, jeśli zaprzepaszczono pierwszy i najważniejszy zapis - przywilej do odejścia na wcześniejszą emeryturę?! Jednym zabrano możliwość przejścia na emeryturę po 30 latach pracy a innym, niewiele starszym ten przywilej pozostawiono. Zwłaszcza w dobie tak licznych likwidacji placówek a i potrzeby stwarzania nowych miejsc pracy. Straciłam całkowite zaufanie do państwa, które tak mnie potraktowało.
gość -pracownik szkoły / 83.11.105.* / 2015-01-10 19:19
Kartą nauczyciela Rząd nasz się zajmuje i podkreśla, że mają za dobrze, ale uczyć dzisiejsze dzieci jest trudniejsze niż ustalać nowe prawa w naszym kraju.
Polecam rządzącym na rok pracę w szkole z dzisiejszymi dziećmi i współpracę z ich rodzicami, na warunkach KN.
nauczcyielka / 185.13.233.* / 2014-12-30 20:39
W tym kraju każdy może pracować jako nauczyciel.Kończy się studia wyższe, znajduje się pracę w szkole i ma się "tak dobrze" jak wszyscy nauczyciele.Po co to się męczyć w innym zawodzie i zazdrościć. Zapraszam!!! A dla nieuświadomionych - tygodniowy czas pracy nauczyciela wynosi 40 godzin,co jest zapisane właśnie w KN.
Cytuję zapis z Karty Nauczyciela
"Art. 42.
1. Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień.
2. W ramach czasu pracy, o którym mowa w ust. 1, oraz ustalonego wynagrodzenia nauczyciel obowiązany jest realizować:
1) zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, prowadzone bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz, w wymiarze określonym w ust. 3 lub ustalonym na podstawie ust. 4a albo ust. 7;
2) inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowa-nia uczniów, z tym że w ramach tych zajęć:
a) nauczyciel szkoły podstawowej i gimnazjum, w tym specjalnych, jest obowiązany prowadzić zajęcia opieki świetlicowej lub zajęcia w ramach godzin przeznaczonych w ramowych planach nauczania do dys-pozycji dyrektora szkoły, z wyjątkiem godzin przeznaczonych na zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych, w wymiarze 2 godzin w tygodniu,
b) nauczyciel szkoły ponadgimnazjalnej, w tym specjalnej, jest obowiązany prowadzić zajęcia w ramach godzin przeznaczonych w ramowych planach nauczania do dyspozycji dyrektora szkoły, z wyjątkiem godzin przeznaczonych na zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych, w wymiarze 1 godziny w tygodniu;
3) zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym."
Elka349 / 37.190.199.* / 2015-01-17 22:22
Niestety - my nauczyciele jesteśmy zbyt inteligentni, delikatni i bierni aby tak jak lekarze czy górnicy strajkami wymuszać swoje prawa a raczej ich utrzymanie!!!! A widać, że tylko tak można zmusić rząd do ustępstw, ale niestety nauczyciele nie chcą strajkować więc trzeba im odebrać wszystko aby dołożyć górnikom i lekarzom, ciekawe komu jeszcze rząd odbierze aby dokładać do kopalń???????
qwe12 / 188.146.66.* / 2015-10-14 11:04
,,inteligentna,, elko 349!!! Tzn górnicy, lekarze itp to chlopy tylko instynktem się kierujący???? Zenujaca jesteś!!! Znam wasze środowisko od podszewki !,nie chcial od życia wiele zostal nauczycielem,, ..czesto ukończone na sile studia, potem skamlanie o prace, nie rzadko klany rodzinne pracują w szkolach, o potem roszczenia bez końca bo bide macie!!! Żenada. Inteligencja
figo6677 / 217.99.206.* / 2014-12-23 19:29
wszystkim odbierają to im też
al161 / 178.37.204.* / 2014-12-14 22:22
Dla informacji ogółu,będąc w pracy do 15ej nie jest się w stanie wykonać wszystkiego, zabiera się prace do domu.który z zawodów ma niezauważone 2godz tyg? Żaden.a stawki podane to jakieś nieporozumienie. Przykład nauczyciel kontraktowych na rękę ma niecałe 1700 zł.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
tygrys77 / 78.10.95.* / 2014-12-11 21:52
Rząd wie, co robi. Trzeba zrobić z ludzi głupków, napuścić ich na siebie. Takimi łatwiej się rządzi
josa / 178.43.31.* / 2014-12-09 15:24
Odpowiadam gościowi plującemu na nauczycieli wysiadujących rzekomo u fryzjerów... Bo Pan/i by wolał/a żeby nauczyciele chodzili jak kocmołuchy żeby jeszcze mógł pan ( czy pani) nacieszyć się widokiem tych którym gorzej się powodzi niż Panu/i ? Żenada .
zapracowana / 62.69.224.* / 2015-06-21 14:19
A ja dodam, że ten Pan/ ta Pani wolałby/ałaby pójść sam/a do fryzjera, podczas, gdy nauczyciel odrobiłby z jego/ jej dzieckiem lekcje, podał obiadek i kolacyjkę i generalnie wychował dziecko, BO tatuś/ mamusia nie ma na to czasu. Żenada.
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy