Będąc bogatym, a jednocześnie wykazujacym bardzo niski dochód bardzo mi odpowiada ta zmiana!

PO wie jak się zatroszczyć o kombinatorów.

Debilne zmiany.
Raz już w życiu padłem ofiarą policjanta który chciał w łapę.
Jechałem 50km/h tam gdzie wolno 50, a ten mi pokazuje radar i mówi że jechałem 104.
Oczywiście sugeruje "dogadanie się" z 200zł, ale nie odpuściłem poszedłem do sądu, chociażby po to żeby gdzieś w statystyce ktoś to odnotował - gdyby taki policjant miał więcej takich spraw, to może ktoś by go wziął pod lupę.
Sąd oczywiście uwierzył policjantowi, dostałem 600zł kary którą niestety musiałem zapłacić.

Teraz zmiany o odebraniu prawa jazdy w takiej sytuacji, więc stawka za dogadanie się podskoczy spokojnie z 200zł do 1000zł no i teraz już nie będę miał wyboru (bo prawa jazdy potrzebuję do pracy), i 1000zł powędruje do łapy policjanta.
Widać tego chciał sejm i senat.

O jakiej proporcjonalności mówimy. 3% ze średniej krajowej to 117,- zł choć dla pracujących wg najniższej obligatoryjnej stawki 3% to 50,- zł. Natomiast dla zarabiającego 20 000,- zł 3% wyniesie 600,- zł - ale wszyscy zapłacą jednakowo 117,- zet. Gdzie ta proporcjonalność? A może by tak ograniczyć prędkość w terenie zabudowanym do 5 km/h w dzień i w nocy. Można wówczas zrezygnować z podziału na jezdnię i chodnik. Przyznać pieszym bezwzględne pierwszeństwo niezależnie jak się poruszają. I skoczymy w unijnych statystykach na koniec pod względem ilości wypadków. I jeszcze jedno, niech p-osły uchwalą, że w Polsce mogą być dopuszczone do ruchu samochody w wieku do trzech lat to ilość pojazdów spadnie do 4% i zaraz zrobi się bezpieczniej.

Przecież te proponowane kary wcale nie są proporcjonalne do zarobków. Ktoś ograniczony pisał ten tytuł?

Już nie mają za co się wziąść!

Nie jestem bogaty dlatego wyjechałem do UK ale nie można karać ludzi którzy mieli szczęście albo więcej pracują a tych co mieli pecha albo są leniami nagradzać, jest to chore. To jest ta sprawiedliwość której chcecie? Bezrobotny pijak łamie dajmy na to przepis i przechodzi na czerwonym świetle dostaje mandat powiedzmy 100 zł, to samo wykroczenie popełnia student który studiuje a w międzyczasie pracuje za głodową stawkę 2000 zł brutto (1450 netto) i taki student jest karany za to że walczy o siebie i utrzymuje sam siebie dodatkowo odprowadza gigantyczne podatki i on ma płacić 200 zł a pijak który nie odprowadza nic i bierze socjal z podatków studenta płaci 100 to jest ta k**** ta waszas prawiedliwość społeczna, bo na tym polegałoby uzależnienie mandatu od dochodów!!!! . Robią dokładnie takie samo wykroczenie a jeden płaci więcej takiej głupoty to nawet nie było w PRL ale widzę że komuna w umysłach nadal kwitnie. Student i pijak stwarzają dokładnie takie samo zagrożenie i powinni być tak samo karani. Może wy durni komuniści zróbcie tak samo z więzieniem np. za kradzież radia z samochodu bezrobotny pijak 1 miesąc więzienia i grzywna 200, a pracujący student 2 lata i grzywna 10 tyś zł, morderstwo - pijak 2 lata, student dożywocie. W UK jest podobnie islamska patologia dostaje ulgi i zapomogi a pracownicy płacą wysokie podatki aby patologii opłacić ich zapomogi (w porównaniu z Polską podatki są mimo wszystko niskie)