Kary za utrudnianie kontaktów z dzieckiem
Money.pl
/ 2012-04-24 13:54
maciupka
/ 83.11.106.* / 2013-06-11 11:20
Ja nie utrudniam i nie utrudniałam synowi konaktu z ojcem to na domiar zlego ciagle sie czepia mnie i jego mamusia napisałą o widzenia z wnukiem ktorego rzekomo nie widuje al widuje kiedy ten ma widzenia z tata jak tu wygrac?????
Konatkty z dzieckiem uregulowane obecnie dotycza ojca a nie babci. Dziadkowie maja prawo do OSOBNYCH kontaktow. I ojciec z babacia maja racje 1000%. Czas w ktorym ojciec widuje sie z dzieckiem jest jego czasem a nie babci. To ze przy okazji widzi dziecko tez babcia nic nie znaczy. Szkoda Twojego czasu i kasy bo gosc a raczej babcia wygrywa w cuglach :)
sdfdgdfhdg
/ 81.219.171.* / 2013-05-22 08:37
Czy w I etapie po złożeniu wniosku o egzekucję kontaktów i zagrożenie nałożenia kary odbywa się rozprawa czy wydaje się postanowienie na podstawie przedstawionych dowodów?
mama340
/ 109.231.8.* / 2013-04-23 23:37
Powinno się karać ojców, że nie spotykają się z własnymi dziećmi. Sama przez 2 lata przypominałam ojcu, że ma dzieci. Teraz spotyka się raz lub dwa razy na rok, nie chce ich nigdzie zabierać odkąd ma dzieci z inną kobietą. Nawet o urodzinach i świętach nie pamięta, nigdy nie był w szkole przez 7 już lat. Jak zmusić ojca do kontaktów z dziećmi?
jkkkkkk
/ 31.0.97.* / 2013-12-24 00:10
Proszę Pani z jakiegoś powodu Pani odeszłą. Niech się Pani zastanowi co za kontakt beda miały dzieci z obća osobą tak naprawdę?
praw.
/ 31.61.131.* / 2013-05-08 12:28
Prawo dziala w 2 strony. Mozna napisac do sadu o uregulowanie widzen i kara obowiazuje w przypadku kazdego niestawiennictwa ojca. Kontakt to nie tylko prawo ojca ale po nowelizacji rowniez obowiazek.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
mamaczworki
/ 89.239.125.* / 2015-09-08 21:28
Witam, nie można zmusićojca jesli nie chce, miałam podobna sytuację, poruszyłam ją w Sądzie i Pani Sędzia ( zresztą wspaniała kobieta ) wytłumaczyła mi że jesli ojciec nie chce - nikt go nie zmusi. Ja płaciłam za kontakt z dziecmi (ze względu na chorobę córki, potrzeba była obu rodziców ) na szczęscie trwało to tylko pół roku. Od tamtej pory spotykają się dzieci tylko w sądzie z tatkiem, o ile ten się pojawi. Pozdrawiam
.tato.
/ 85.219.164.* / 2012-06-13 13:44
Pojawia się pytanie, co ustawodawca miał na myśli wprowadzając zmiany do Kpc. Czy tych czynności prawnych można dokonać w Sądzie Okręgowym w sprawie rozwodowej podczas ustalania kontaktów z dzieckiem np zabezpieczenia kontaktów z jednoczesnym zagrożeniem nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej, jeżeli nastąpi uzasadniona obawa naruszenia obowiązków wynikających z postanowienia o tych kontaktach lub np. takiego zapisu w orzeczeniu końcowym rozwodowym.
Artykuł nie precyzuje, czy pierwszy etap postępowania wykonawczego polegający na zagrożeniu nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej na podstawie art. 582[1] Kpc jest możliwy do zastosowania w wyroku rozwodowym co do art. 598[15] k.p.c. Warto by było to jednoznacznie dookreślić. Interpretacji Sądów Najwyższych nie ma na dzień dzisiejszy. Ugruntuje się ona za kilka lat. Należy zachęcać prawników do występowania o takie rozstrzygnięcia w sądach rozwodowych a rzeczywiście skróci to przebieg postępowania sądowego.
Co mial na mysli? Stworzenie pozorow ze chroni dziecko i zalezy mu na kontakcie rodzica nie mieszkajacego z dzieckiem. Jest to jednak droga przez meke. A rozwiazanie jest proste. Jak przy wykroczeniu drogowym. Policja przyjezdza na miejsce sprawdza postanowienie nie wyda pani dziecka ? Mandat karny. Moze Pani odmowic mandatu wiowczas sprawa bedzie skierowana na droge sadowa. Kilka takich akcji i problem jest rozwiazany. Jak ja przekrocze predkosc i policja wchrzania mi mandat to pyta sie czy pracuje czy nie czy mnie stac czy nie ? SPrawdza moaj sytuacje majatkowa ? Nieee.. Sa widelki i do widzenia. Dla wszystkich to samo i koniec
Helenka 17
/ 91.145.134.* / 2015-11-21 20:18
Wy biedni tatusiowie żądni pieniędzy od byłych partnerek. Nie wstyd wam zabierać pieniądze od własnych dzieci. Matka może nie ma za co kupić bucików na zimę, czy owoców a wy niegodni występujecie o karanie matek bo tam widzicie motyw do wyciągnięcia kasy. Każda matka chce, żeby jej dziecko miało kontakt z ojcem, przecież to potrzebne do rozwoju dziecka. Kto nie wydawał dzieci z nakazu sądu to nie wyobraża tej gehenny dla matki , a przede wszystkim dla dziecka. Dziecko z rozbitej rodziny obojętnie w jakim jest wieku przeżywa rozstanie rodziców, jest wystraszone, lękliwe bo nie wie gdzie z tym tatusiem jedzie, co będzie robić. Tatusiowie są przeważnie znerwicowani, a dziecko to wyczuwa. Nikt nie myśli o dziecku a tym samym nasze sądy czy kuratorzy, oni za każde wydanie dziecka liczą tylko kasę. Dziecko jest tylko obiektem do tzw. wojenki dla tatusia. W większości dzieci im są nie potrzebne , a kontakt potrzebny im aby byłą partnerkę obrzucić stekiem wyzwisk. Czy sąd wydający wyrok skazujący matkę rozpatruje to wszystko WĄTPIĘ. SĄD MA USTAWĘ I KARZE GRZYWNĄ MATKĘ. MATKA MA OBOWIĄZKI, A OJCIEC TYLKO PRAWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
iecku
Jarson248
/ 85.158.137.* / 2014-08-04 12:32
Bardzo mądrze. Sprawa może być w prosty sposób rozwiązana. Obecny stan, to gra pozorów.
Podpisuję się pod Pana opinią.
Sprawy w sądach toczą się tak przewlekle a jeszcze wprowadzać II etapy ? Uważam że jeżeli jest wyrok sądu w którym jest postanowienie widzenie się z dziećmi w każdą niedzielę a matka dziecka tego nie respektuje to niezwłocznie po zgłoszeniu tego faktu do sądu powinno być respektowane i nakładana kara pieniężną za każdorazowy brak wydania dziecka, i dalej egzekwowanie tej należności przez komornika - może wówczas dotrze do matek aby nie utrudniały kontaktów z dziećmi. Po co tyle zbędnych rozpraw sądowych z pieniędzy podatników jak powinno wystarczyć jedno postanowienie sądu
babcia Janinka
/ 92.36.154.* / 2012-04-24 13:54
heheh smiech na sali....wystarczy skutecznie opozniac postepowanie sadowe,nie stawiac sie-np przynosic zwolnienia od bieglych, pelnomocnik tez "moze" nie dojechac bo mu ktos opone przebil, przekladac terminy badan w RODK a w tym CZASIE DZIECKO skutecznie BUNTOWAC i przekupywac .postepowania sadowe sie przewlekle ,dziecka w tym czasie nie przyprowadzac, do ewentualnej apelacji o ukaranie tez uplynie sporo czasu...i miec nadzieje ze sprawa trafi do ponownego rozpoznania,potem znowu apelacja...a w tym czasie/ ok 2-3 lat /dziecko juz bedzie wystarczajaco "urobione" i samo nie bedzie sie chcialo spotykac z rodzicem.Nic tylko zyc w naszym systemie prawnym..wrr.A to wszystko z wlasnego doswiadczenia
Krzysiek626
/ 92.36.170.* / 2012-04-25 15:05
niestety to wszystko prawda..chodzi o granie na zwloke..Przez takie postepowanie po 4 latach stracilem kontakt emocjonalny z dzieckiem.Adwokaci za odpowiednim wynagrodzeniem tez potrafia byc na bakier z etyka i to jest strasznie przykre ze nie dziecko jest wazne a kasa i pomysly jak uprzykrzyc zycie ojcu sypia sie z rekawa..,dobro dziecka jest niewazne
prawo chroni tych ,ktorzy je lamia ,przykre ..bardzo przykre
RE103
/ 91.145.134.* / 2016-01-27 21:15
Tatusie wszystko potrafią!!!!!!!!!! pozwolenie na wydanie paszportu było blokowane przez 15 miesięcy. Sąd Rodzinny był bezradny, czy przy znajomościach tatusia jemu pomagał ?. Zbieram się napisać do ministra Ziobro może z tymi urzędosami zatrzęsie!!!!!!!!!!!!!!! Ach biedni tatusiowie przecież wam sądy tak pomagają.
ewa659
/ 37.47.9.* / 2013-01-14 09:37
chyba nie zwsze działa to w jedną stronę,Ja nie mogę wyegzekwować od ojca dzieci aby sie z nimi spotykal zgodnie zustalonym pod jego potrzeby harmonogramem .
Benek600
/ 83.11.128.* / 2013-02-05 16:45
Widocznie wcześniej te kontakty były przez matkę mocno utrudniane i ma już tego dość
tomek215
/ 188.147.148.* / 2013-07-09 12:52
Co moge zrobic syn ma 4 lata niezna ojca mam uregulowane kontakty z synem przez sad . Matka uniemozliwia mi kontakty z synem od 2 lat mimo postanowien sadu syna niewidzoialem 2 lata matka mieszka z synem w innym miescie .i ma nadzur kuratora . Przez to wszystko sym mnie niezna bo ma 4 latka . Bylem u matki z policiom .niedalo to zadnego efektu .Zalozyłem sprawe o egzekucie kontaktuw z art 598 /15 ,1 co mam teraz poczoc z tym problemem ze matka syna umyslnie doprowadila do tego ze syn mie niezna .iak przywiezie dziecko do mnie to to syn bedzie płakał matka ma problemy z narkotykami i alkocholem .ciotka u kturei mieszka mui syn wraz z matkom prubuie doprowadzic do tego zeby pozbawic mie wladzy rodzicielskiei poniewasz ciotka chce wrzosc moiego syna jako rodzina zastempcza i brac dodatkowe pieniadze od panstwa . Loze na utszymanie syna 500 miesiecznie .i go niewiduie od 2 lat postepowanie matki dozy do alinaci rodzicielskiei .uwazam ze powinienem wystompic pozbawienie władzy rodzicielskiei .prosze o pomoc co moge z tym wszystkim poczoc tomekwawrzonkowski@interia.pl
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
izz
/ 195.26.22.* / 2013-10-21 22:04
nie dziwię się , najpierw do szkoły człowieku, też bym takiemu tatusiowi dziecka nie dała !!!
To ze ktos nie jest wyksztalcony albo ma dysleksje nie dyskwalifikuje go zeby byc dobrym ojcem. Jakby ortografia decydowala o wladzy rodzicielskiej to 3/4 kobiet trzeba by bylo wysterylizowac zeby nie mialy dzieci. Glupie? Oczywiscie ze tak. Pokazuje tylko glupio przyjety sposob myslenia
Adam/
/ 46.186.37.* / 2014-03-24 19:02
wlasnie takie "mamy" maja niektore dzieci. dysgrafia lub brak znajomosci ortografi (niewazne) swiadza wg tej pani o tym czy dziecko moze sie widywac z ojcem
takie panie nie zasluguja na okreslenie "Mama"
tak jak matka mojego Marcina
[cytat
2013-10-21 22:04:52 195.26.22.* | izz
nie dziwię się , najpierw do szkoły człowieku, też bym takiemu tatusiowi dziecka nie dała !!!
Batman_28
/ 195.117.152.* / 2014-01-27 11:09
Może i ten człowiek ma dysgrafię etc., ale przynajmniej stara się, by jego syn był szczęśliwy, walczy z tyranią matki o kontakty, która traktuje swoje dziecko jako przedmiot przetargowy, poza tym ojciec płaci niemałe alimenty, więc ma prawo widywać się z jego synkiem!!!. A tobie proponuje zawistna matko udać się do jakiegoś specjalisty od psychiatrii, może pomoże wyleczyć cię z tej zawistności, która niszczy życie tobie i twoim najbliższym. Poz tym założę się, sądząc po twojej wypowiedzi, że w życiu nigdy nic nie osiągałaś i siedzisz bezczynnie w domu. Także, lepiej zastanów się nad sensem wypowiedzi nim cokolwiek napiszesz na forum!!!