acomitam
/ 83.25.145.* / 2009-11-03 06:50
Tego agentura tolerować dłużej nie będzie. Już pokazała D. Tuskowi, że są granice nieposłuszeństwa. Robić do własnego gniazda?, kąsać rękę która karmi? - tego świat nie widział. Taka nonszalancja i brak wdzięczności jaką zademonstrował Tusk w stosunku do mocodawców musi zostać ukarana. Ale po kolei:
1. Vogel truje się w areszcie wydobywczym zupą,
2. notowania sondażowe Tuska i jego rządu lecą na łeb, na szyję,
3. Andrzej Olechowski i Gromosław Czempiński zakasują rękawy i rozpoczynają serię personalnych spotkań, których efektem ma być nowe-stare ugrupowanie, tym razem anty-PO,
4. niezależne media zaczynają faworyzować jakieś ugrupowanie (Jarosław Kaczyński złożył już wiernopoddańczą deklarację, więc może on?), szkoda że Jan Wejchert tego nie doczekał,
5. młodzież zaczyna skrzykiwać się SMS-ami,
6. na wierzch wypływa nowy-stary mąż, który deklaruje, że uratuje Polskę przed Tuskiem i wypaczeniami, że stop koruppcji, lepsza służab zdrowia, bezpłatna oświata i takie tam trele-morele.
Scenariusz od 20 lat ten sam, no może oprócz przypadku rządu Jana Olszewskiego, kiedy to agentura wpadła w rzeczywisty popłoch i nawet Bolek, taki czuły na punkcie swojej legendy, zatracił czujność i na oczach kamer rzucił się w wir walki o ochronę zdobyczy jakie wywalczyła sobie w 1989 agentura, komuszki z PZPR wespół z komuszkami z KOR.