Żeby miał kto brać pieniądze i w zamian za to chwalić rząd w TV. Taki jest zawsze cel redystrybuowania pieniędzy w socjalizmie.

Chyba się zagalopowałeś. Co innego płacić mało, ale uczciwie za zgodą pracownika, a co innego kazać robić nadgodziny za które zgodnie z umową należy się zapłata a potem mówić sorry, ale nie dostaniesz tych pieniędzy i idź sobie do sądu jak chcesz. Po 5 latach może (może!) Ci coś zwrócą. Stracisz tyle godzin na dojazdy do sądu, że pewnie opłacałoby się bardziej nie pozywać biedronki, tylko w tym samym czasie pójść do pracy na czarno i lepiej byś na tym wyszedł.

Zresztą mało kto wie, ale biedronka ma specjalnie opracowane mechanizmy wyzysku. Przykładowo zatrudnianie kierowców dla biedronki specjalnie zrzucone na pośredników to ciągłe łapanie frajerów, którzy w większości nie dostaną nigdy zapłaty, bo np. ze względu na opady śniegu spóźnili się gdzieś i muszą zapłacić karę pracodawcy za niedojechanie na czas. Albo karę za to że lusterko odpadło w samochodzie, albo że opony zrobiły się łyse bo rzekomo pracownik za mocno przyciskał pedał hamulca. Żeby było śmieszniej tymi samochodami jeździ wiele osób, ale kary są zrzucane na pierwszego łosia z brzegu. Wiem co mówię miałem tam znajomego.

Nie żyjemy w PRLu. Nie ma przymusu pracy. Nie podoba Ci się w Biedronce, to się zwolnij i szukaj uczciwego pracodawcy.

I odnoszę wrażenie, że przyczyn szukacie nie tam gdzie trzeba.
To że w biznesie się oszukuje (zresztą nie tylko pracowników, bo głównie małych przedsiębiorców) to sprawa opieszałości sądów, komorników i podobnych instytucji.

SĄDY!! Pier...olone sądy!! Kto to widział żeby w cywilizowanym kraju, ktoś czekał na wymierzenie sprawiedliwości 5 LAAAT!!! I nie chodzi tu wcale o kwotę 50 milionów złotych. Chłopcy sądzili się o 30 tysięcy - dostali 15 (po 5 na głowę).
Taka sprawa powinna być załatwiona co najwyżej w 3 miesiące!!
Jak ktoś ma chodzić po sądach przez pięć lat to czy to się w ogóle opłaca zakładać sprawę.

SPRAWNE SĄDY to FUNDAMENT PAŃSTWA.(!)
Reformy w państwie - takim jak Polska - powinny zaczynać się od sądów i tej grupy nierobów, co tym kierują. Nie mam na myśli sędziów, ale osoby i przepisy, które im organizują pracę.

Głupia sprawa o należność ciągnie mi się już 2 lata. Ta sprawa akurat jest oczywista i dlatego tylko dwa!!! - na wszystko mam papiery potwierdzające moje racje. I co z tego, że racja jest po mojej stronie, jak muszę czekać 6 lat na odzyskanie kasy? DO tego czasu może nie być juz mnie i mojego biznesu.

TEN KRAJ JEST DO DUPY PRZEZ DZIADOWSKIE SĄDY.

W 1989r troche ponad polowe Polakow zaglosowalo za KAPITALIZMEM no to mamy c0 mamy , a mialo byc upodmiotowienie clowieka awyszlo co???????