Palikot, w tym przypadku Dembski, jak zawsze "dorobił ideologię"
weź paragon od księdza. Tam jest obszar, w którym nikt nie płaci podatków - oświadczył.

Mogę to określić jako idiotyczny populizm - wystarczy przecież, że ofiarę (za np. ślub) zrobię przelewem wpisując "darowizna na cele kultu religijnego" i dodatkowo ja sobie to odpiszę od dochodu .
Ofiarę "na tacę" mogę zrobić przelewam a na tacę położyć wydruk - odliczę to od dochodu.
A wszystko co odliczę od dochodu (do 6%) zmniejsza mój podatek.
Kretyństwo palikociarni wzmaga nieznajomość przepisów. - w jaki sposób i na jakiej podstawie ksiądz miałby wystawić paragon.