Pomijając to, iż program brzmi fajnie na kartkach papieru to obietnice są conajmniej wyssane z palca. Pozwólcie na trochę matematyki.
KAŻDY DOSTANIE 900ZL - tak brzmi tytuł.
W artykule napisane, ze odkładać mogą nawet biedniejsi sumy rzędu 100-200zl rocznie, kilka wersów niżej napisane "900zł otrzyma każda osoba która odłoży minimum 6tys. rocznie". Czyli biedniejsi odkładając 200zł miesięcznie odłożą 2400zł rocznie, jest to 1/3 minimum wiec dostanie maksymalnie 300zł za to żeby kraj, przepraszam, rządzący mogli operować Naszymi tysiącami. Małymi, ale co zrobić.. Kolejna fuszerka. Skąd oni wezmą na to wszystko pieniądze? Prezes sprzeda kota na aukcji? :(
Czy może to ja nie umiem matematyki?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Co miesiąc mi zabierają 1500 zł, żeby na koniec roku dać 900 zł.

Złodziej jak coś ukradnie to dostaje kare. Mam nadzieje, ze na nich tez czeka.

Najpierw należało by znieść podatek od oszczędności !!!

POWSTANĄ NOWE SKOKI ,GOLDY ,AMBERY I POTEM CIACH -POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO........

Da 900, a weźmie 2000 i takie to dawanie. Oczywiście jak zwykle dostaną bogaci.

jakie da? jakie da?! żeby dać trzeba mieć... RZĄD NICZEGO NIE MA> rząd jedynie dysponuje pieniędzmi, które my mamy. pieniędzmi, które wpłacamy do budżetu. rząd co najwyżej to może mi oddać....

w 1998r miały wejsc do polski kasy mieszkaniowe niemieckie bausparkasse schwäbisch hall. Miałam tam pracowac (szukali pracowników) Wtedy rządzący twierdzili ze to sie polakom nie opłaca. Co sie teraz zmieniło? jedynie opcja polityczna........