Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Każdy Polak dopłaci 150 zł do pomocy frankowiczom

Każdy Polak dopłaci 150 zł do pomocy frankowiczom

Wyświetlaj:
Mario752 / 212.106.180.* / 2015-08-24 11:57
Banki tylko mniej zarobią i będzie mniejszy CIT ale wcześniej zarobiły i płaciły większy CIT.To nie jest żadna pomoc tylko ochrona Polaków przed lichwą. A jeśli będę mniej płacił to wydam na konsumpcję ,którą przy wysokim CHF drastycznie ograniczam. Wtedy ruszy gospodarka.
oscylot / 91.199.250.* / 2015-08-24 12:05
i tu sie mylisz bo banki CIT juz zaplacily a tera beda musialy go odzyskac wiec nie zaplaca naleznego CIT az sie wszystko wyrowna a to oznacz ze pieniedzy wplynie mniej do budzetu a to oznacza ze panstwo ten neidobor jakos bedzie musialo zalatac i albo nas zadluzy albo sciagnie w iiny sposob, tak czy siak wszyscy sie na to zlozymy by pomoc frankowiczom :) :)
andrejenko / 188.146.177.* / 2015-08-24 11:57
Jasne już biegnę dopłacić cwaniakom. Byłem ostatnio w banku (mam kredyt w PLN) i tam przyszło małżeństwo z prośba zmianę kredytu z franków na Polski Złoty....Doradca w banku powiedział. " Nie ma problemu, ale dostaniecie państwo o wiele gorsze warunki kredytu od tych co macie".... słowa te w zupełności wystarczą mi do określenia problemu Frankowiczów.
wyp3 / 217.171.58.* / 2015-08-24 11:57
Tak to jest jak się z lekkiego gadania o frankach wpada w rzeczywistość. Za chwilę zaczną mówić na granicy że jak chcesz wyjechać to musisz spłacić swój dług.
andi963 / 195.159.243.* / 2015-08-24 11:57
Niestety ale tylko banki sa winne zaistnialej sytuacji. Udzielili kredytow a pozniej celowo wplywaly na cene franka tak zeby wyssac jak najwieksze zyski. Ludzie mowia zeby nie pomagac kredytobiorca ale nie mysla ze pomoc tym ludzia to przede wszystkim kara dla bankow ktore mialy by poniesc koszty za oszustwa finansowe. Bo inaczej tego nie da sie nazwac jak kradziez w bialych rekawiczkach.
slagan / 31.61.140.* / 2015-08-24 11:55
W momencie kiedy kredyt dla frankowiczów był zyskowny, jakoś nie chcieli się podzielić z nami swoim zyskiem. Z kredytami w obcych walutach jest tak jak z grą na giełdzie. Albo zysk , albo strata. Czy w momencie jeżeli stracę pieniądze na giełdzie , państwo mi zwróci pieniądze ? Jak zagram w Lotto i nie wygram , państwo zwróci mi poniesione koszty ? Totalna bzdura i przedwyborczy chłam.
Robert1050 / 185.18.142.* / 2015-08-24 11:55
a ja mam kredyt w złotówkach i muszę się sam bujać , bo Panowie Posłowie mają we Frankach i na naszych plecach chcą sobie to spłacać.....oj da to wojnę !!!!!
Yaro272 / 145.237.2.* / 2015-08-24 11:55
Utratę przyszłych zysków banków definiować jako realną stratę. Czytelnicy już są osobami bardziej pojętnymi. Zmniejszone wpływy z podatków ? Cóż, z łatwością można je uzyskać z innych źródeł.
Czy jak Kowalski zarobi 1000 zł mniej i 180 zł nie wpłynie do budżetu, to ktoś się tym przejmuje?
Jeśli Kowalski posiadający kredyt nie będzie go musiał spłacać, to najprawdopodobniej wyda np na zakup innych dóbr, czy usług, co spowoduje że wpłynie dodatkowo 23% VAT, a to rozrusza gospodarkę. Tak bankowcy stracą, my nie.
olo999 / 194.42.119.* / 2015-08-24 11:54
Ciekawe czy policzono ile każdy polak dopłacił tym co brali w Złotówkach!!!! Program "Rodzina Na Swoim" i spłata Państwa odsetek przez 8 lat po średnio 600zł na kredyt!!! i Program "Mieszkanie Dla Młodych" i dopłata Państwa do wkładu własnego średnio 30tyś zł na kredyt!!! Sami policzcie a nie siejecie propagandę!!!
gg wp / 80.87.32.* / 2015-08-24 11:59
Trzeba było brac rodzine na swoim. Niestety w tym samym czasie ci 'sprytniejsi' woleli 'mieć taniej' dzieki frankowi.
Ale nie - dzieci wybrały, dzieciom teraz trzeba pomóc.
olo999 / 194.42.119.* / 2015-08-24 11:56
Dokończę

"Rodzina Na Swoim" i spłata Państwa odsetek przez 8 lat po średnio 600zł na kredyt!!! miesięcznie!!!
postik1 / 89.168.92.* / 2015-08-24 11:54
Wzieli to niech sami splacaja , mnie nylo stac na taki kredyt to czego mam spoacac za kogos
syfiamlaria / 83.31.80.* / 2015-08-24 11:54
Juz dokładamy bo banki zaczęły mocniej strzyć baranki takie jak my.
Są juz wyzsze opłaty za konto ,przelewy , wpłaty ,wypłaty itd.
Złodzejskie instytucje!! Nasze pieniądze trzymają za darmo / oprocentowanie 0 / a jak chcemy wyjąć
to musimy zapłacić.
fgh / 37.47.11.* / 2015-08-24 11:53
artykuł sponsorowany przez banki żeby skłócić ludzi
rsth / 37.47.12.* / 2015-08-24 11:53
tu nie chodzi o dołożenie , ale o przestrzeganie prawa w Polsce. Jednym z głównych zadań Państwa jest dbanie o bezpieczeństwo obywateli na tym polega państwo.
Państwo ,które tego nie zapewnia tonie państwo to mafia.
frank de bor / 80.50.121.* / 2015-08-24 11:53
Panie Kuczyński poczytaj se Pan ten list do Pietraszkiewicza, pańskiego kolegi, tam jest wszystko czego nie chcecie zrozumieć i ukrywacie przed ludźmi.


Tomasz Nowak
tonowak@onet.pl
Pan Krzysztof Pietraszkiewicz
Prezes Związku Banków Polskich
Szanowny Panie Prezesie,
W nawiązaniu do Pańskiego apelu1 skierowanego do polityków odnośnie tzw. kredytów walutowych chciałbym wyjaśnić kilka spraw, które jak sądzę, w wyniku emocjonalnego przekazu, umknęły Pana uwadze. Sprawa jest na tyle poważna by odłożyć na bok emocje, a opierać się wyłącznie na faktach. Dlatego pozwalam sobie nakreślić kilka poniższych uwag:
 Wbrew temu co Pan stwierdza, sprawa nie dotyczy „kredytów walutowych” tylko denominowanych / indeksowanych do waluty innej niż polska. Różnica jest zasadnicza i jasno wyrażono zarówno w polskim ustawodawstwie, jak i dokumencie ZBP z roku 20112. Kuriozalnym przykładem niezrozumienia różnicy jest stwierdzenie, w sygnowanej przez Pana tzw. Białej księdze, w której na jednej stronie współistnieją „kredyt w walucie obcej (w tym indeksowany do waluty obcej)” oraz „kredyt w walucie obcej (lub indeksowany do waluty obcej)”3. Dlatego bardzo proszę, by w przekazie publicznym zwrócił Pan na ten aspekt szczególną uwagę, bowiem, w odróżnieniu od rzeczywistych kredytów walutowych, kredyty waloryzowane kursem waluty obcej zostały udzielone w złotówkach.
 Zgadzam się natomiast z Panem że, część sektora bankowego rekomendowała w roku 2005 zakazanie udzielania „kredytów walutowych”. Ale wynikało to nie z troski o kredytobiorcę, tylko było próbą zachowania przewagi konkurencyjnej przez największe banki (które posiadały duży udział bazy depozytowej w złotówkach). Wbrew temu co Pan sugeruje – to nie sama instytucja „kredytu walutowego” powoduje dzisiejsze kłopoty miliona osób w Polsce. Powodem jest fakt, że całe, NIEOGRANICZONE ryzyko związane z kursem walut zostało przerzucone przez profesjonalne banki na niechronionego niczym kredytobiorcę. Gdyby banki, instytucje zaufania publicznego, choć w części zabezpieczyły swoich klientów w taki sam sposób jak siebie, to tzw. „kredyty walutowe” nie stanowiłyby żadnego problemu.
 Za nieuprawnione uważam stosowaną przez Pana sugestię, że źródłem problemu jest suwerenna decyzja Szwajcarskiego Banku Narodowego. Owszem, w dniu 15 stycznia 2015 kurs CHF nagle wzrósł wobec złotówki o ok. 20%, ale już wcześniej kredytobiorcy doświadczyli systematycznej aprecjacji kursu na poziomie 75% (z 2 złotych do 3.50 za franka). Główne źródło problemów kredytobiorców zostało wyjaśnione w poprzednim punkcie, i niestety jest one spowodowane w dużej mierze przez nieodpowiedzialne zachowanie samych banków.
1 ZBP – Apel Prezesa ZBP
2 ZBP – Uchwała 24/2011 - pytanie 2
3 ZBP – Biała księga kredytów CHF w Posce - str. 50
2
 Tłumaczy Pan często, że ,,ostrzegaliśmy potencjalnych kredytobiorców przed ryzykiem kursowym". Trudno komentować takie wypowiedzi z uwagi na różne postrzeganie definicji rzetelnej informacji. Warto natomiast przypomnieć, że sektor bankowy sam domagał się np. „wprowadzenia jednolitego standardu informacyjnego przy udzielaniu kredytów walutowych”, „szczegółowego informowania klientów banków o ewentualnych konsekwencjach” oraz „szczegółowego opisu tych ryzyk, w możliwie najszerszym zakresie”4. Niestety, na tym polu ZBP zawiódł całkowicie. Wg Deloitte jeszcze do roku 2010 dwie trzecie banków komercyjnych w Polsce nie spełniało standardów i dyrektyw unijnych w zakresie informacyjnym (2004/39/WE, 2006/73/WE i 1287/2006)5.
 Pozwolę sobie zanegować również Pana stwierdzenia, że należało wcześniej „łagodzić skutki aprecjacji walut przez banki, państwo i NBP”. Albo że banki „opracowały propozycje jedynie na miarę swoich możliwości”. Trudno nazwać jakąkolwiek propozycją czasowe ograniczenie pobierania całkowicie abuzywnych spreadów, czy łaskawe uwzględnianie zapisów umów („ujemny LIBOR”). Nie chodzi o „łagodzenie”, ani tym bardziej jakąś „pomoc”. Problem należy rozwiązać systemowo i całościowo, obejmując wszystkich zainteresowanych klientów. Oczywiście z zachowaniem podziału koniecznych do poniesienia kosztów - zgodnie z ponoszoną odpowiedzialnością - pomiędzy banki, kredytobiorców, i może państwo.
 Za podwójnie fałszywe uważam powtarzane wielokrotnie przez Pana Prezesa (i pana wiceprezesa Bańkę) stwierdzenia o finasowaniu realnej gospodarki przez banki, i ewentualnym wstrzymaniu tej akcji w przypadku poniesienia kosztów „odwalutowania”. Stwierdzenia takie są na tyle nieuprawnione, że pozwolę sobie na dłuższy komentarz.
o Po pierwsze banki nie finansują gospodarki tylko ją kredytują. Przypomnijmy – kredyty są źródłem aktywów banku, a więc tworzą jego dochód. Udzielanie kredytów nie jest więc aktem charytatywnym, co Pan Prezes ra
ola 1984 / 37.248.255.* / 2015-08-24 11:53
Przyznam ze jestem bardzo zniesmaczona ,znam ludzi ktorzy maja kredyty we frankach i radza sobie duzo lepiej odemnie majac kredyt w zł.bo niestety zycie zmusilo mnie do wziecia kredytu ,nie narzekam tylko szkoda znie chca pomoc wszystkim kredytobiorca kazdy mial wybor wzgledem waluty .Jak pomagac to wszystkim albo nikomu
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
WaldekAni / 91.231.92.* / 2015-08-24 11:53
Nie dziwie się że nikt nie lubi POLAKÓW. Dlaczego?????? Bo oni sami siebie nie lubią!!!!!!!!!

Najnowsze wpisy